Wpis z mikrobloga

Taka historia na #motocykle z wczoraj, tl:dr na końcu . Niedawno kupiłem kolejny motocykl, zrobiłem co trzeba tj. Olej hamulce itd. I tak sobie jeżdżę. Niestety poprzedni właściciel miał wymyślny sposób na montaż t rejestracji - pod zadupkiem, za kołem, a ja z racji już i tak sporych wydatków w tym miesiącu odłożyłem zakup mocowania tablicy na później. Wczoraj wyjeżdżam sobie w #sopot ze skrzyżowania w prawo na główną a tu od razu ciach zatrzymuje mnie pan policjant. Zatrzymuje się.
Policjant: Dzień dobry sierżant xxx, panie motocyklisto dokumenty proszę.
Ja: Bardzo mi miło, proszę bardzo.
P: Wie Pan, że tak zamontowana tablica jest nieczytelna, ponieważ jest zakryta?
J: Tak, wiem ale to świeży zakup i że względu na spore wydatki w tym miesiącu odłożyłem zakup mocowania na 'po wypłacie'.
P: To może tak żeby Pan pamietal proponuję mandat za to wykroczenie.
J: nie ma takiej potrzeby, w żadnym motocyklu który miałem do tej pory nie miałem tak zamontowanej tablicy o w tym też to zmienię, mogę Panu zdjęcia pokazać.
P: To Pan pokaże te swoje motocykle.
Po pokazaniu zdjęć:
P: ok, niech Pan jedzie ale jak Pana jeszcze raz spotkam z tak zamontowaną tablicą to będzie z górnej półki i dowód zabiorę
J: ok, dzięki i DOWIDZENIA

Wiara w ludzkość odzyskana, czuję dobrze człowiek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

TLDR:


  • 7