Wpis z mikrobloga

Ale mnie wkurzają #januszebiznesu #januszemarketingu
Natrafiłam na pewnym forum na serię spamowych wisów reklamujących świetnego dietetyka i terenera personalnego. Nowe konta na kilku forach, seria wypowiedzi "kopiuj - wklej" z tym samym tekstem reklamowym. Wynalazłam potem jego profil na fb - reklamuje się jakoby studiował w radomskiej handlówce (swoją drogą super poziom uczelni skoro wypuszcza takich Januszy marketingu w świat. Poziom mniej więcej Solgazu) no i fajny z niego dietetyk po handlówce...
Na swojej stronie (wyglądającej swoją drogą jak jakiś scam) reklamuje jak to na jego diecie i suplementacji różowe chudną po 33 kilo w trzy miesiące, wszystko o czywiście okraszone fotkami przed/po. A z niebieskich w miesiąc diety i supli robi drugich Pudzianów. Poszukałam kilku lasek z jego foto-przemian i oczywiście wyszukiwanie w grafice google pokazuje mi jakieś zagraniczne blogerki które z naszym Januszem raczej nie mają nic wspólnego... Cóż, napisałam do kilku z nich i ciekawa jestem rozwoju wypadków. Do naszego Januszka też napisałam udając zainteresowanie kuracją.
Nie cierpię chamstwa i złodziejstwa
CDN
  • 176
@Ocica niestety zawód dietetyka nie jest regulowany ustawowo i każdy może mieć swój gabinet i udzielać porad... to jest największa bolączka wykształconych dietetyków, że muszą konkurować z takimi ludźmi po kursach online.