Wpis z mikrobloga

@Lavie: @wybitny_analityk: a ja się zgodzę, jeśli mówimy o konsumpcjonizmie 30-40 tysięcy pozwoli Ci na bardzo dużo, ale niektórzy chcą zarobić pieniądze nie dla samego konsumowania a np by zmienić świat w jakiś sposób wedle swojej wizji lub żeby zostawić majątek przekazywany z pokolenia na pokolenie.
p.s. źle otagowałeś, tag cebuladeals służy do informowania o okazjach cenowych.
  • Odpowiedz
@cup12552: Absolutnie nie trolluję. Uważam, że 30-40 k miesięcznie za dostępność do prawie wszystkich przyjemności tego świata, to niska bariera względem tego, jakie możliwości się otwierają. Wystarczy bez zacietrzewienia się na tym zastanowić. W tym sensie nigdy nie było tak tanio.
  • Odpowiedz
  • 3
A ja myślę, że on dobrze gada. Ewentualnie cytuje czyjeś słowa. Gdzie jest ta granica między sredniactwem a bogactwem? W Polsce mylnie postrzegana jest klasa średnia. To ludzie którzy właśnie zarabiają w dziesiątkach tys. złotych, mają domy na własność, max 3 letni samochód i oszczędności na koncie. 2 razy do roku jeżdżą na wakacje za granicę. Tak panowie i panie. Jesteśmy biedakami.
  • Odpowiedz
@art212: Gdzieś kiedyś przeczytałem, że biedaki nie mają hajsu, klasa średnia ma sporo, ale tylko go wydaje a bogaci inwestują. W sumie ma to jakiś sens, ale równie dobrze można mieć tyle kasy, że inwestycje są zbędne i wtedy również jest się bogatym imo.
  • Odpowiedz
pomijając granicę między biedą/średnią klasą/bogactwem - świadomość, że dla każdego czas jest skończony i w podobnej ilości, piękne dziewczyny wcale nie są 'ekskluzywne' dla bogaczy, piękno natury jest za darmo, uspokaja, każdy z nas ma możliwość doświadczania piękna tego świata i będąc odrobinę sprytnym można przeżyć wiele radości tanim kosztem
  • Odpowiedz