Aktywne Wpisy
o__0 +386
![Moryc_Jajko](https://wykop.pl/cdn/c0834752/626156adb66362af8b1da8a49c834e8e2ba67e021ab372da0deb0563245ef0a3,q60.png)
Moryc_Jajko +66
Czemu wszystkie kobiety w sporcie ubierają się jak prostytutki?
Czemu nie jak mężczyźni, normalnie na sportowo?
#logikarozowychpaskow #rozowepaski #takaprawda
Czemu nie jak mężczyźni, normalnie na sportowo?
#logikarozowychpaskow #rozowepaski #takaprawda
![Moryc_Jajko - Czemu wszystkie kobiety w sporcie ubierają się jak prostytutki?
Czemu ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/f0763157fc4b243653445bd0b79e505fd9a80202f185cd2db3762e249f13cb15,w150.png)
źródło: 1000019865
Pobierz
Do sklepu z kapeluszami wszedł klient i wybrał kapelusz za 73 zł. Ekspedientce wręczył banknot stuzłotowy. Ta, ponieważ akurat nie miała drobnych (klient także nie miał), wybiegła do sąsiadującego przez ścianę zakładu fryzjerskiego, by zmienić "setkę". Po chwili wróciła, wydała resztę i zadowolony klient opuścił sklep.
Nie upłynęła minuta, jak wpadł fryzjer z pretensjami, że banknot, który mu wręczyła, jest fałszywy i wobec tego należy mu się 100 zł. Banknot rzeczywiście okazał się fałszywy. Oszukana ekspedientka usiadła przygnębiona i zaczęła liczyć, ile też straciła na nieuczciwości klienta, bo to i kapelusz mu wydała, i resztę, i teraz jeszcze fryzjerowi trzeba oddać 100 zł. Liczy, liczy i coś nie bardzo może się doliczyć, bo wypadają jej różne sumy.
Zapraszam do dyskusji na temat ilości pieniędzy straconych przez sprzedawczynię kapeluszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#zagadka #pytanie #kiciochpyta #glupiewykopowezabawy
Ile straciła sklepikarka
No ale dobra - może inaczej - pożyczasz od kumpla 100.
Napada Cię jakiś typ i kradnie ci buty za sto złotych.
Straciłeś 100.
Za chwilę koleś kradnie ci jeszcze tą pożyczoną stò
- Mąż jest?
- Nie ma.
- A więc moja droga mam dla Ciebie propozycję, dam Ci tą stówkę jak mi buzi dasz..
- A nie, nie nigdy w życiu ja jestem mężatką, nie zrobię tego!
- Na pewno? - mówi zając #!$%@?ąc banknotem
Bez względu na to czy ktoś Ci kradnie twoje 100 zł czy pożyczone dalej kradnie Ci 100 zł. Zakładając, że chcesz je oddać ;-)
Podałem nawet dokładną definicje bilansu.
Coś czuję, że nasza rozmowa nie ma sensu...
Tak jak napisała @catch (to mi dało do myślenia) pożyczka nie jest stratą.
Ekspedientka straciła 100 zł bo ją okradziono i jeszcze tego dnia pożyczyła 100 zł.
Jak podliczy dzień będzie miała 100 straty i 100 długu.
Jeżeli tego dnia miałaby wydać i nie musiałaby pożyczać byłoby "tylko" tych 100 straty.
#!$%@?. Nie zasnę dzisiaj!!
! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dla ułatwienia: S-sprzedawca, Z-złodziej, F-fryzjer.
Z daje S 0zł (bo stówka jest fałszywa i bez wartości). S daje 0zł (fałszywkę) F, biorąc od niego 100zł, czyli ma dodatkowe 100zł. Z tych 100zł daje Z 27zł + kapelusz o wartości 73zł - czyli tyle zostaje jej w kasie. W tym momencie, jest 100zł na plusie, ale też 100zł straciła (bo tyle dała złodziejowi). Czyli