Do sklepu z kapeluszami wszedł klient i wybrał kapelusz za 73 zł. Ekspedientce wręczył banknot stuzłotowy. Ta, ponieważ akurat nie miała drobnych (klient także nie miał), wybiegła do sąsiadującego przez ścianę zakładu fryzjerskiego, by zmienić "setkę". Po chwili wróciła, wydała resztę i zadowolony klient opuścił sklep. Nie upłynęła minuta, jak wpadł fryzjer z pretensjami, że banknot, który mu wręczyła, jest fałszywy i wobec tego należy mu się 100 zł. Banknot rzeczywiście okazał się fałszywy. Oszukana ekspedientka usiadła przygnębiona i zaczęła liczyć, ile też straciła na nieuczciwości klienta, bo to i kapelusz mu wydała, i resztę, i teraz jeszcze fryzjerowi trzeba oddać 100 zł. Liczy, liczy i coś nie bardzo może się doliczyć, bo wypadają jej różne sumy.
Zapraszam do dyskusji na temat ilości pieniędzy straconych przez sprzedawczynię kapeluszy ( ͡°͜ʖ͡°)
@Slowbro Pani ma kapelusz i 0 zl w kasie. Pan oszust daje jej 0 zl, ona zamienia na 100 u fryzjera. Daje oszustowi 27 zl i kapelusz, w kasie zostaje 73 zl. Potem przychodzi fryzjer, ona mu daje 73 zl z kasy i 27 z kieszeni. Straciła 100 zł.
Widząc wyniki ankiety i odpowiedzi to mam nadzieję, że większość z Was nie załapała się do pracy na kasie, albo przynajmniej macie wyświetlone ile dokładnie trzeba reszty wydać... Chociaż w sumie to mógłbym liczyć na dodatkowe 100 zł ( ͡°͜ʖ͡°)
Do sklepu z kapeluszami wszedł klient i wybrał kapelusz za 73 zł. Ekspedientce wręczył banknot stuzłotowy. Ta, ponieważ akurat nie miała drobnych (klient także nie miał), wybiegła do sąsiadującego przez ścianę zakładu fryzjerskiego, by zmienić "setkę". Po chwili wróciła, wydała resztę i zadowolony klient opuścił sklep.
Nie upłynęła minuta, jak wpadł fryzjer z pretensjami, że banknot, który mu wręczyła, jest fałszywy i wobec tego należy mu się 100 zł. Banknot rzeczywiście okazał się fałszywy. Oszukana ekspedientka usiadła przygnębiona i zaczęła liczyć, ile też straciła na nieuczciwości klienta, bo to i kapelusz mu wydała, i resztę, i teraz jeszcze fryzjerowi trzeba oddać 100 zł. Liczy, liczy i coś nie bardzo może się doliczyć, bo wypadają jej różne sumy.
Zapraszam do dyskusji na temat ilości pieniędzy straconych przez sprzedawczynię kapeluszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#zagadka #pytanie #kiciochpyta #glupiewykopowezabawy
Ile straciła sklepikarka
Komentarz usunięty przez autora
jak
skąd
pliz weź mi rozrysuj jak Ci to wyszło xD
@Nerlo: Którą to wcześniej od niego "dostała" ( ͡º ͜ʖ͡º)
Komentarz usunięty przez autora
@darthbob: Pytanie ile jest stratna - zacznij liczyć od 0 nie od 100. Traci 100 na kliencie i 100 jak zabiera kase fryzjer.