Wpis z mikrobloga

@JesusOfSuburbia: Reverse diet. Wszystko zależy od Twojego organizmu. Powinno dodać się na start 10% więcej dotychczasowych kcal więc szybka matma i wychodzi 165 kcal więcej w pierwszym tygodniu. W drugim tygodniu dodajesz kolejne 165 kcal. Potem już patrzysz na wagę, jak stoi to dodajesz kolejne kcal ale można powiedzieć, że bezpiecznie wyszedłeś z redukcji i możesz zwiększać o kolejne 100/200 kcal.
  • Odpowiedz
@krystekk2: na reddicie czytałem, że to bardziej chodzi o kontrole TDEE i po prostu jakbyś od razu wskoczył na +1500 kalorii to okazało by się, że zamiast tyć 1 kg to tyjesz 3 kg. Sam nie wierzę, że to ma jakiś zbawienny efekt na odkładanie się kalorii w mięśniach, a nie w tłuszczu. Może minimalny. Ale tak jak mówisz zależy pewnie głównie od genów.
  • Odpowiedz
@berti: ale wiesz, że to wszystko zależy od osoby? ja po redukcji wyszedłem na zero i się od razu zalałem, życiową formą cieszyłem się kilka dni.. teraz spróbuję reverse, chyba po prostu jest bezpieczniej
  • Odpowiedz
  • 0
@JesusOfSuburbia od razu ciezko wejść bo zaladek skurczony. Ja gdzies z 2.8-3.2 wchodze na 4.5 zwiekszajac o tyle ilosc wegli zebym nie byl przejedzony. Gdzies po 1.5 tyg piec juz chodzi pelna para.
Co ciekawsze, dalej sylwetka sie wyostrza mimo kaloryki np 4200. Kluczem jest wiele podobnych posilkow. Najlepiej nie napychajacych po uszy. Metabolizm i uklad trawienny tez trzeba cwiczyc.
  • Odpowiedz