Wpis z mikrobloga

Oto siła internetu.
1. 1 kwietnia dwie dziewczyny zostają zaatakowane przez patusa tulipanem.
2. Biegły uznaje że mają obrażenia poniżej 7 dni (brak kompetencji to delikatne słowo), sprawa jest więc ścigana z oskarżenia prywatnego.
3. Dziewczyny same zdobywają film ze sprawcami i przesyłają policji.
4. Przez ponad półtora miesiąca nic się nie dzieje. Policja nic nie robi.
4. 76
5. W poniedziałek publikują film na FB
6. We wtorek sprawą interesują się media, pierwsze doniesienia i film z zasłoniętymi twarzami - ponoć prokuratura nie zezwoliła.
7. Tego samego dnia sprawca zostaje rozpoznany, policja się "budzi" przesyła sprawę do prokuratury (dopiero teraz!), biegły z bożej łaski swoją opinię również.
8. W środę "łapią" jednego, prokuratura twierdzi, że nie mogła zabronić publikacji twarzy bandytów, bo o sprawie dowiedziała się wczoraj.
9. W czwartek łapią drugiego, przesł#!$%@?ą pierwszego. Wstępne zarzuty.
10. Piątek, nagle biegli się budzą, zamiast obrażeń poniżej siedmiu dni, bandycie postawiono zarzut usiłowania zabójstwa, drugiemu i trzeciemu, który sam się zgłosił zarzut pobicia.
Sprawa załatwiona w kilka dni... Tak działa nasz wymiar sprawiedliwości...


#policja #polska #patologiazmiasta
Pobierz
źródło: comment_PQgTGA4ikPaJRlCho0bzNMrFgg8qfbt4.jpg
  • 49