Wpis z mikrobloga

Byłem ostatnio na komunii ponownie doświadczyłem nowej mody jaką jest fotografowanie wszystkiego. Otóż jak to na komunię wynajmuję się najczęściej fotografa wraz z kamerzystą, po to aby dzieci jak i rodzina miała pamiątke z tego wydarzenia. Płaci się za to aby mieć spokój i dobrą jakość tychże nagrań i zdjęć. Ale nie, przyjedzie wujek do Brajanka na komunie i on musi pokazać jaki to sobie aprat nie kupił i jak to umie robić zdjęcia. Na komunii dla 40 dzieci naliczyłem 20 osób które robiły zdjęcia.

Myślicie że robili to telefonami czy cyfrówkami - a skąd przecież to wstyd. Przecież trzeba się pokazać "No Nikon mam tego lustrzanka, patrz Grażka jak będą zazdrościć". Tak z 3 osoby, widziałem, faktycznie miało jakieś pojęcie o fotografii ale reszta to banda nowobogackich i januszy który stworzyli wyścig szczurów kto ma większy obiektyw, kto zrobi lepsze zdjęcie przy dawaniu komunii etc.
Najgorsze jest to że widziałem frustrację wynajętych : fotografa i kamerzysty, którym ci ludzie po prostu przeszkadzali i wpychali się w ujęcia(w końcu poźniej oni biorą odpowiedzialność za jakość wykonanych materiałów) oraz księdza który obserwował.


#feels #gownowpis #bekazpodludzi #januszebiznesu noi trochę #fotografia
Pobierz
źródło: comment_mK1A6PvFZsT74XiJOIzEKQA3rJ6PskKA.jpg
  • 18
Najgorsze jest to że widziałem frustrację wynajętych : fotografa i kamerzysty, którym ci ludzie po prostu przeszkadzali i wpychali się w ujęcia(w końcu poźniej oni biorą odpowiedzialność za jakość wykonanych materiałów) oraz księdza który obserwował.


@L3AD3R: Ja też teraz miałem komunię mojego synka i przez dwóch zawodowych fotografów miałem bardzo utrudnione robienie zdjęć i nie to, że wszystkiego tylko konkretnie syna. Włazili wszędzie bez mała z łokciami. Żeby to nie było
@L3AD3R: Paaanie, co ja ostatnio na urlopie miałem. Ja ze swoją nieśmiertelną, dziesięcioletnią hybrydą (6 Mpix!) i banda Januszy z DSLR Nikona i Canona. Jak przewodnik trochę przynudzał to przeszedłem się po grupie i poparzyłem co tam ludzie mają na szyjach poprzywieszane. Na jakieś 15 fotografów może ze trzech-czterech nie miało ustawionego full-auto. Pocieszenie? Nadzieja? Nie! Ci z kolei napierdzielali krajobrazy z flashem i zdjęcia przez szybę w autobusie z flashem.
@L3AD3R: no i co, ulzylo ci, ze sobie ponarzekales? Kto normalny robi zdjecia komorka albo jakims gownanym kompatem w kosciele, gdzie warunki oswietleniowe sa slabe albo zle? Smiejesz sie z tego, jakie ludzie maja hobby czy chodzi co o cos innego? Bo nie wiem jak rozumiec narzekanie, ze ktos ma lustrzanke zamiast korzystac z telefonu albo cyfrowki (tak przy okazji wspolczesne lustrzanki tez sa cyfrowe).
@spieprzajdziadu jak się ma taki sprzet, to trzeba umieć jeszcze z niego korzystać. Wiem coś o tym bo mama mojej dziewczyny jest fotografem, do wystawiania na allegro potrzebowałem zdjęć - pożyczyła mi swojego nikona za 10k i wiesz co? Zrobiłem gówno a nie zdjecia, bo w pomieszczeniu nie potrafilem ustawic ostrości. Nie chciałem aby ona mi robiła te foto, więc zaproponowała mi cyfrówkę (jakiś sony za 1k z 20mpx). Zrobiłem super zdjęcia
@spieprzajdziadu no bo nie umiem, nie ukrywam tego - dlatego się do tego nie biorę i stąd się bierze moje przekonanie co do tematu opisanego tutaj. Kisnę z ludzi którzy nie potrafią i się do tego przyznać i uważają że umieją
@L3AD3R: rzecz w tym ze z pozycji osoby obeznanej w temacie nasmiewasz sie z kogos, kto wg ciebie ma sprzet za drogi do swoich umiejetnosci. A tymczasem sam nie masz wiedzy, zeby to ocenic i jednoczesnie nie znasz doswiadczenia osob z ktorych sie nabijasz ani nie widziales efektow ich pracy. Nawet jesli ten "Janusz" nie umie za bardzo robic zdjec to uwierz mi, ze lustrzanka w trybie A da w koscielnych
@spieprzajdziadu: dobra , takie jest twoje zdanie i je szanuje. A jak odniesiesz się do sprawy że był wynajęty kamerzysta i fotograf a mimo to 20 ludzi goniło między nimi i przeszkadało w pracy profesjonalistów którym btw. się płaci
@L3AD3R: wynajęty kamerzysta i fotograf robi zdjęcia wszystkim. Potem rodzice mają 2 zdjęcia ze swoim dzieckiem gdzieś na drugim planie. Jak chcą to niech robią. Nie wiem o co ból dupy. Też czasami lubię się pośmiać jak ktoś robi zdjęcia z fleszem w pełnym słońcu ale bez przesady. Ale ze mnie tez janusz amator.