@push3k-pro: Ja sam podjąłem taką decyzję, bo picie mocnego alkoholu kończyło się dla mnie źle. Zrealizowałem to w taki sposób, że ze znajomymi nie piję w ogóle, wódki nie tykam, a raz na pół roku napije się piwa z rodzicami lub bratem. Polecam ten styl życia, alkohol to #!$%@?.
@push3k-pro łooo Panie jak nie znasz swojej granicy i nie umiesz odmówić znajomym kolejki lub po prostu przestać pić to lepiej przestań spożywać alkochol i poćwicz swoją wolę
@push3k-pro Zdarza się. Ziomek po ostatnim piciu zniknął gdzieś na jeden dzień, wszyscy go szukali. W międzyczasie rozstał się z dziewczyną, #!$%@?ł dłoń i spał w innej miejscowości. ( ͡°͜ʖ͡°)
@push3k-pro: mireczku przecież to co ci się przydarzyło to lajcik. To jakby zrezygnować ze jazdy rowerem bo się kiedyś przewróciłeś. Chodzenie z kolegami ma takie właściwości że czasem się coś zgubi. Jeżeli nie odpala ci się agresor, nie dewastujesz wszystkiego, nie masz przez picie problemów z pracą to co ty wygadujesz, zwykła rzecz.
@push3k-pro: Wykopowa dzieciarnia ci powie, że nic się nie zdarzyło i przesadzasz, ale ja uważam, że masz rację - picie ci nie służy i powinieneś przestać pić w ogóle albo radykalnie zmienić podejście do picia.
@ripp1337: A wykopowe stare dziady napiszą że coś się stało i będą kazały siedzieć na wykopie i się kisić bo to jedyna czynność godna tak szlachetnych istot. Nie mówię to o tobie ale bawi mnie moraliści którzy zakazują i demonizują wszystko a sami są plugawi i zepsuci do szpiku kości, ukrywają się za białymi rękawiczkami.
@pawel0707: Nie do końca rozumiem. Przecież to, że się nie pije w ogóle albo że pije się niewiele (bez uchlewania się do urwanego filmu) nie oznacza siedzenia w piwnicy. Ja, odkąd mocno ograniczyłem spożycie alkoholu, mam dużo bogatsze i ciekawsze życie towarzyskie.
@ripp1337: Może trochę zaatakowałem ale op nie pisze nic o tym że nie podoba mu się alkohol tylko myśli że zrobił coś okropnego a moraliści mu prawią. Kolejną sprawą że ludzi bawią się i żyją w swoich towarzystwach a jeżeli ma takich kolegów to nie wiem jak nie picie miałoby mu dostarczyć "bogatszego i ciekawszego życia".
@pawel0707: A nie jest okropnym uchlanie się tak, że ponosisz bardzo wprost negatywne konsekwencje? Dla mnie to jest okropne. Może mam inne podejście, bo sam mam parę przykrych doświadczeń z własnym piciem, które popchnęły mnie do mocnych zmian w życiu.
Powiedzcie mi czy jest złego lub nietaktownego w tym co napisałem (zamazałem tylko prywatne informacje). To jakoś dziesiąta blokada, którą dostałem w tym roku, w większości z powodów, których nie rozumiem. #tinder #randkujzwykopem
Znowu odwaliłem coś głupiego po pijaku. Myślę, że skoro sobie z tym nie radzę to właściwą decyzją będzie rezygnacja z alkoholu.
Komentarz usunięty przez autora