Wpis z mikrobloga

@Irlfit: Od zawsze tak było jeśli tego nie wiesz słabo uważałes w szkole. Na co liczyli? xD
Bandyci z KG AK dostawali meldunki jak wygląda pomoc sowietów od 5 stycznia 1944 r. Dostali pomoc już w Wilnie, tylko kretyn mógł liczyć na pomoc ruskich
Zastanawia mnie skąd ludzie mieli pieniądze, że stać ich było na książki, na wyjścia do kawiarki (na zdjęciach z 45 widać kawiarnie). Tak, wiem, że pewnie było tam tanio, no ale to był jakiś zbytek, przecież można było zamiast ciastka i kawy kupić chleb lub mąkę na zapas.
Ciekawe jestem skąd zniszczona Polska z mega problemami, sierotami miała kasę na odbudowę. Byle większy most to teraz 500mln i dla miasto to duża
@tomaszk-poz: prawa kieszeń, lewa kieszeń i tak to jakoś idzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja się patrzę na to zdjęcie i bałbym się tam stać, czy robić zakupy - o cegłę na głowie nie trzeba się zbytnio starać....
@tomaszk-poz: Gospodarka centralnie sterowana - rządzący mogli wedle uznania przeznaczać kwoty na co chcieli. W zależności i sytuacji pomóc (lub zabrać) mógł ZSRR i inne "bratnie" państwa. 6-dniowy dzień pracy. Roboty społeczne. Inny standard życia - wyobraź sobie, że musiałbyś teraz żyć za 1000 złotych miesięcznie. Powiesz "niemożliwe". Ale to możliwe, tylko podświadomie zakładasz wiele "oczywistych wydatków". Wtedy byle rower na wsi był luksusem.