Wpis z mikrobloga

979 681 - 68 = 979 613

także tak, nie mam nerki ale mam rower ( ͡° ͜ʖ ͡°) a tak na serio to miałem okazję dziś testować madonkę od treka. szosa na pewno ciekawa, lekka (~7.30kg), geometria równie ciekawa, a cena około 35 tysięcy. odgłos kół sunących po asfalcie robił robotę, no super, ale przejdźmy dalej. najbardziej oczekiwałem tej lekkości jazdy, która tak generalnie to nawet była, lecz takie gdybanie bez cyferek to niestety nie to samo, a tutaj akurat by zrobiły największą robotę by móc się do czegoś odnieść. podjazdy wiadomo, szybciej, bo waga, bo koła. działanie tej nowej dura ace, jak dla mnie nic specjalnego, elektryczna ultegra robi chyba lepszą robotę. ale co najważniejsze, to że rower może pomóc to wiadoma sprawa, ale najważniejsza jest NOGA, NOGA i jeszcze raz NOGA. jak nie masz nogi to nie pojedziesz tak dobrze jak byś chciał, i o tym się dzisiaj jeszcze bardziej przekonałem, a po teście z wielką przyjemnością wsiadłem na swojego kilkanaście razy tańszego scotta i banan mi z twarzy nie schodził. no i bym zapomniał, pogoda super, miałem dziś nie jechać nigdzie, a bo zmęczony, a bo mało czasu, ale znalazłem chwilę co by pokręcić. kochajcie swoje maszyny, nawet jeżeli nie mają najnowszej dura ace

#rowerowyrownik #rowerowetrojmiasto #szosa
źródło: comment_Y2n1BUEOFfh1njmglVHQR95SDGCdqxVs.jpg
  • 12
@piteerowsky: ja testowałem ją w zeszły weekend ;) jedzie się rzeczywiście ekstra, ale mnie irytowało piszczenie obręczy przy hamowaniu. Gdzie trafiłeś na akcję testowania jeśli mogę wiedzieć?
@fixie: z drugiej strony, jak się ogląda w tv wyścigi i ile problemów mają zawodnicy ze sprzętem, to nabieram wątpliwości czy aby drogi rower bardziej pomaga niż ten tani... na 100% jest lżejszy i sztywniejszy, ale na 100% nie jest bardziej niezawodny