Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Tak dzisiaj słuchając reportażu na jedynce pt. "Nie ci sami", słuchający tych osób, które opowiadały o swoim życiu, gdzie żyją i opiekują się najbliższą osobą, która została dotknięta chorobą alzheimera. Normalnie chce mi się płakać. Bo można powiedzieć, że człowiek w małym stopniu dotknął tej choroby, za sprawą swoich rodziców i to co opowiadali było mega smutne a zarazem w ich głosie było słychać, że będą z tymi osobami do ich końca, bo najzwyklej ich kochają. Szczególnie ten Pan, który powiedział, że mógłby swoją żonę oddać pod opiekę do ośrodka, ale on jej przysięgał, że jej nie opuści w chorobie i to też czyni. Albo matka, której córka w wieku 29 lat właśnie zachorowała i już zmaga się z tym 7 rok...

I tak sobie człowiek pomyślał, że dobrze, że moi rodzice już nie żyją - niby okrutnie to brzmi ale lepiej dla nich jak i dla mnie, bo nie wiem czy bym wytrzymał to, gdyby faktycznie do tego doszło...

#feels #alzheimer #choroba #jedynkapolskieradio

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 2