Aktywne Wpisy
![PussyDestroyer699](https://wykop.pl/cdn/c0834752/49cce5f2ce957405cf9efce86713040753f8c1da874255f02062383b13c9efed,q60.jpg)
Nie wytrzymuje psychicznie na #emigracja. Patusy z pokoju obok, jak sobie wybierałem ubrania na jutrzejszy wepchnęli mnie "na żarty" do szafy po czym związali wyjście trytytkami. Prosiłem żeby otworzyli a oni śmiali się przez 20 minut i mówili żebym tam spał. Wpadłem w panikę i prawie tam zemdlałem. Jak się rozbeczałem to dopiero poszli do rozum do głowy i otworzyli. Szkoda że nie mogę tego rzucić bo nie będę miał za
![koszmareq69](https://wykop.pl/cdn/c3397992/koszmareq69_zIwYMLxEuA,q60.jpg)
koszmareq69 +184
- Czy próbowałeś już zimnych pryszniców? - niebieskowłosa psycholożka Julka Deweloperska beznamiętnym, znudzonym głosem spytała swojego klienta. Patrzyła na zegarek, odliczający sekundy do momentu, w którym uwolni się od towarzystwa mierzącego 160 centymetrów, skinnyfat subhumana. Pocieszała ja myśl, że za zostawiane przez niego pieniądze pojedzie na czwarte w tym roku egzotyczne wakacje.
- Tak, biorę je zawsze po wieczornej sesji hobbystycznego rozwiązywania całek, bo pocę się z ekscytacji na myśl o kolejnym
- Tak, biorę je zawsze po wieczornej sesji hobbystycznego rozwiązywania całek, bo pocę się z ekscytacji na myśl o kolejnym
![koszmareq69 - - Czy próbowałeś już zimnych pryszniców? - niebieskowłosa psycholożka J...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/3d0f3713cba770b1f8ec9bad08209aa6ae709066033fae444b6e1b6e4aadac1f,w150.png?author=koszmareq69&auth=c18b3aaa6c054b12fa308e8f364c59e4)
Mam 27 lat, pracuję w Warszawie jako programista AX.
Stać mnie na wynajmowanie mieszkania i na życie w dobrym standardzie. Interesuję się technologią szeroko pojętą do tego stopnia, że jedno pomieszczenie w mieszkaniu przeznaczyłem na mini studio do słuchania muzyki, sprzęt za parędziesiąt tysięcy.
Do rzeczy... Kobiety mnie nie kręcą.
Szkodanie mi na nie czasu.
Nie chcę się wiązać, chociaż wzbudzam zainteresowanie kobiet. Jak się z jakąś spotykam to się kochamy, spotykamy, jednak po dłuższym czasie kobieta chce związku... a mi... to po prostu zwisa. Mam #!$%@?. Chociaż, że czuję potrzebę bliskości kobiet, to nie mogę się wiązać, po prostu nie czuję w ogóle miłości, oprócz pożądania, zaspokojenia swoich potrzeb. W grę wchodzi tylko związek z kobietą, co również się rozwija i wspólny seks i nic więcej. Wokół mnie kręcą się głównie blachary i związek z nimi mi odpowiada, bo nie potrzebują dużo czułości, uwagi... ale znowu, jak taka dziecko wychowa...
Od dwóch miesięcy nie mam kobiety i zmuszony jestem chodzić na dziwki... ale coraz bardziej mnie to przytłacza... lokale, kluby, poker, autka, ale kurdę nie mogę się związać, nie potrafię kobiety obdarzyć zaufaniem, jest dla mnie tylko partnerką z którą gotuję, spędzam czas, a przede wszystkim dziurką w którą mogę wsadzać.
Proszę o jakieś rady, dziękuję za wsparcie
#programowanie #psychologia #zalesie #problemy #pytaniedoeksperta
@ojciec_muminka0: usuń konto
@ojciec_muminka0: No chyba jednak nie.
Komentarz usunięty przez autora