Wpis z mikrobloga

@Rihter: może trochę polotu ci brakuje po prostu dla Diuny ;) Przy całej mojej miłości do hyperiona trzeba obiektywnie stwierdzić że jest książką dużo prostszą w budowie i czytaniu niż Diuna. Diuna to arcydzieło.
  • Odpowiedz
@Rihter: @Wirtuoz Diuna jak dla mnie jest znacznie cięższa ale o wiele więcej z niej wyniosłem (mowie tutaj oczywiscie o ksiazkach Franka a nie Briana) podobnie było np. Z ksiazkami Dicka (polecam ci przeczytac "Blade runnera").
@lukas83: Ogarnij sobie nowe wydanie Diuny, jest przepiekne.
  • Odpowiedz
właśnie z ciekawości szukałem czy ktoś się podjął porównania, jestem aktualnie na drugim tomie hyperiona, i no cóż... Dan Simmons jest bardzo sprawnym pisarzem, i lubi popisywać się swoją erudycją, ale widząc dokąd to zmierza, widzę tylko kompleks Franka Herberta, bo koniec końców wszystko zaczyna zmierzać w tym samym kierunku. Mógłbym napisać że to popłuczyny po Diunie, ale to chyba byłoby zbyt mocne.
  • Odpowiedz