Wpis z mikrobloga

48336,25 - 22,30 = 48313,95

Coś mnie obudziło o 5. Senności brak, wszyscy śpią, za oknem jasno, deszcz już nie pada... Spokojnie się zebrałem, wskoczyłem w buty ino 5:30 wybiegłem :) Biegło się bardzo przyjemnie - cisza, cudny zapach mokrej ziemi i roślinności, praktycznie brak wiatru... wrzuciłem sobie relaksacyjne tempo by trzymać się blisko strefy komfortu i tak sobie leciałem i leciałem, aż stuknęły 22 kilometry :) A w głowie przez całą trasę Modern Talking grał w kółko swoje największe hity z lat 80 ;)

Nie powiem, fajnie tak o 7:30 mieć pobiegane i cały dzień przed sobą :)

Zeżarło 2000kcal, czas na śniadanie :D

#sztafeta #biegajzwykopem #bieganie #enronczlapie #ruszkrakow
enron - 48336,25 - 22,30 = 48313,95

Coś mnie obudziło o 5. Senności brak, wszyscy śp...

źródło: comment_F5NHLOnlX2QxmLxxqixId6ZAtLfvAVy6.jpg

Pobierz
  • 10
@enron: ale coś chyba zjadłeś przed takim dlugim biegiem, czy tak na pusto żołądek :o


@jestemmaruda: eetam, tak o 5 jeść? :) Wystarczyło paliwa z kolacji. Gdybym coś zjadł, to bym i tak nie strawił a tylko by mi w brzuchu chlupotało :) O 7:30 po powrocie wypiłem tylko z pół litra wody, porządne śniadanie wsunąłem dopiero z rodziną ok. 9.
@enron: Prąd Cię jebnął na początku, że tak Ci tętno #!$%@?ło? :D


@mieszczanin: a tak mi czasami pulsometr świruje, chyba bym musiał spierdzielać przed stadem tygrysów żeby taki puls mieć :) Moje HrMax to okolice 180bpm (wyliczane, nie testowane)...
@tolstyy00: mi głównie "szoruj szoruj zęby" we łbie utkwiło ;) Gratuluję przebieżki w deszczu, sam nie lubię z powodu kałuż i błota ;)
@jestemmaruda: mi jakoś tak samo przyszło, że na czczo mi się lepiej biega. Zawsze było to około godziny, a potem zauważyłem, że coraz dłuższe biegi niespecjalnie sprawiają bym jakoś tracił siły :)
@enron: odpisales przed 5 rano xd co ty tak nie spisz, czy do pracy?


@jestemmaruda: no odpisałem jak się ubierałem na dzisiejsze bieganie :) Zawsze sobie daję o tej porze parę minut na wstępny rozruch zanim zacznę się ubierać