#anonimowemirkowyznania Po kilku miesiącach separacji podjąłem decyzję (a raczej żona podjęła), że to już definitywny koniec. W związku z tym, że zaczynam nowe życie poniżej lista celów na najbliższy rok:
- sprzedać / wyrzucić niepotrzebne rzeczy, zmniejszyć liczbę swoich rzeczy do ok. 100 - jeździć więcej na rowerze - wrócić do biegania na długie dystanse - pójść do tych wszystkich lekarzy do których się wybieram od 3 lat, wyrwać pozostałe dwie ósemki i wyleczyć porządnie resztę zębów - zacząć czysto jeść i więcej gotować samemu - rzucić / zmienić pracę; stworzyć jakiś projekt, który będzie mi dawał regularne (nawet niewielkie) wpływy bez poświęcania mu czasu - porozwiązywać wszystkie długoterminowe umowy, kredyty, leasingi; nie wiązać się żadnymi nowymi umowami terminowymi; zrobić porządek w finansach - przeprowadzić się do skromniejszego mieszkania; zacząć żyć oszczędniej - naprawić wszystkie pierdoły w samochodzie; może go sprzedać i kupić mniejszy i oszczędniejszy?
@AnonimoweMirkoWyznania Rozstanie dobrze motywuje do zmian. Tylko zadbaj o to żeby ci się motywacja nie skończyła po miesiącu, bo jak z natury nie masz samodyscypliny to szybko ten zapał zgaśnie.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli masz leasing, to znaczy że masz firmę, czyli i tak potrzebujesz jakichś kosztów, więc plan bez sensu. Zastanów się czy obecny samochód nie sprawia Ci dużej frajdy, jeśli tak, to może nie musisz go zmieniać, zostaw sobie tą przyjemność.
@Kreation: a może woli żeby kosztami były rzeczywiste inwestycje w firmę, a nie drogie auto, które wymarzyła sobie żona? ;) @AnonimoweMirkoWyznania: powodzenia kolego :)
Po kilku miesiącach separacji podjąłem decyzję (a raczej żona podjęła), że to już definitywny koniec. W związku z tym, że zaczynam nowe życie poniżej lista celów na najbliższy rok:
- sprzedać / wyrzucić niepotrzebne rzeczy, zmniejszyć liczbę swoich rzeczy do ok. 100
- jeździć więcej na rowerze
- wrócić do biegania na długie dystanse
- pójść do tych wszystkich lekarzy do których się wybieram od 3 lat, wyrwać pozostałe dwie ósemki i wyleczyć porządnie resztę zębów
- zacząć czysto jeść i więcej gotować samemu
- rzucić / zmienić pracę; stworzyć jakiś projekt, który będzie mi dawał regularne (nawet niewielkie) wpływy bez poświęcania mu czasu
- porozwiązywać wszystkie długoterminowe umowy, kredyty, leasingi; nie wiązać się żadnymi nowymi umowami terminowymi; zrobić porządek w finansach
- przeprowadzić się do skromniejszego mieszkania; zacząć żyć oszczędniej
- naprawić wszystkie pierdoły w samochodzie; może go sprzedać i kupić mniejszy i oszczędniejszy?
Trzymajcie za mnie kciuki.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Polecam ten styl. Powodzenia
Komentarz usunięty przez autora
Zastanów się czy obecny samochód nie sprawia Ci dużej frajdy, jeśli tak, to może nie musisz go zmieniać, zostaw sobie tą przyjemność.
@AnonimoweMirkoWyznania: powodzenia kolego :)