Wpis z mikrobloga

Niecałe 80 h i Mass Effect Andromeda został ukończony. Dawno nie poświęciłem tyle czasu na grę. Jednakże było warto. Bardzo fajna historia, eksploracja, ciekawi bohaterowie, wątki poboczne etc. Gdyby nie trochę błędów (najgorszy z „samowybierającymi” się opcjami dialogowymi) to byłoby idealnie. Jak dla mnie 8/10. Mam nadzieję, że będzie kontynuacja. Następne do ogrania Dawn of War III :)
#gry #masseffect #masseffectandromeda
Pobierz
źródło: comment_WjxkJ3HiZBnKAJiNw35rIMk6jrQAPVjj.jpg
  • 10
@Morys0856: pisałem o tym wczoraj albo dzisiaj pod tagiem masseffect, ale wpisu który komentowałem już nie ma.

Ogólnie rzecz biorąc, ta gra jest słaba, niejednorodna i wyraźnie niedorobiona/niedokończona W KAŻDYM aspekcie, od niewyrazistych, drętwych postaci (Ryder to taka klucha, że aż nieraz zęby bolą od patrzenia i słuchania), przez spieprzony interfejs, kulawe animacje, bardzo nierówno wykończone lokacje (miejscami piękne, miejscami wyglądające jak zupełnie nic), aż po słabą, szarpaną historię. Bugi i
@bidzej: Co do postaci to oprócz Cory i Liama, moim zdaniem cała reszta jest ok (Drax oraz Jaal według mnie najlepsi), Ryder też mi jakoś nie przeszkadzał, do interfejsu totalnie nic nie mam (brakowało tylko minimapy), animacje nie były takie tragiczne jak to się Internet rozpisywał (pare błędów spotkałem ale to margines), lokacje moim zdaniem były super, historia też mi się podobała. Może była prosta ale jak dla mnie w zupełności