Wpis z mikrobloga

SMS od kolegi, któremu ziomek przez przypadek uśmiercił jeża:-) Zaznaczam, że to nie #pasta. Rzecz się dzieje przed majówką, #wroclaw. Pisownia oryginalna.

"Stary chore to byl owczoraj
piątek, przed weekendem majowym
Wychodze od Starych a Kapa do mnie dzwoni, zebym przyjechal ze musimy jechac do weterynarza z Daktylem, bo Rafcio dał mu musli i zatkało chłopaka
No to pojechałem, bierzemy ten jeż, wsiadamy w ubera i wio
u lekatrza 1,5 godziny czekania, tlen, inkubator dla Jeż, usg
i #!$%@? typiara mowi ze rak, no to my ze niech dobada jeża
i #!$%@? ze niewydolność nerek
no i trzeba było go uśpić, bo powiedziała, że nie ma praktycznie szans
no i sie ziomek zawinął
no to Kapa do szwagra swojego dzwoni, zeby brał saperke
ze bedizemy kopac.
#!$%@?, oczywiscie nie wzial, tylko podjechal po nas
bo myslal ze #!$%@? krecimy
pojechalismy na chate do Kapy, #!$%@?ł rafcia, rafcio oddał hajs za eutanazje Jeża
zrobilismy lolka
spalilismy
kapa zapakował zwierzaka w karton po asicsach, wzielismy łyżkę i pojemnik taki na sztućce po zmywaniu bo nie mielismy saperki i wio pod milenijny
weszlismy na grząski grunt, osuwał się dosłownie pod stopami
a Kapa - ja mam doświadczenie trzymałem na rękach zwłoki 4-latek
i tak COOO #!$%@?
no i wspomniał o archeologii jak kopał trupy
ciezki klimat generalnie ale #!$%@? tam, stoimi na DESZCZU
w piątkową NOC
przed weekendem, zamiast isc do dasa...
i chłopaki kopią grów
grób
ja stoję, jaram szluga, a ci kopią
nagle kapa stwierdzil ,ze usypie mu kurhan
zakopał pudełko do połowy i zaczął mu #!$%@? robić piramidę #!$%@? jeden
stanęliśmy nad tym zakopanym ziomeczkiem i odpaliliśmy lolka, Kapa zdryzgodany w #!$%@?, wiadomo
wrocilismy, ujaralismy sie jeszcze bardziej i tyle
o i zjedlismy pierogi.
typowy piątunio, co nie..."
  • 7