Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam

Korzystam z anonimowych bo nie chcę pisać ze swojego konta gdyż jestem tutaj rozpoznawalny.
Parę dni temu sprzedałem apartament za 450 000zł gdyż stwierdziłem że na razie nie potrzebuję bo: 1. Jestem mało w kraju, 2. Podróżuję i wystarczy mi kawalerka którą wynajmuję aktualnie w kraju. Także mam teraz na koncie 450 000zł i chcę 400 000zł wrzucić w BitCoin, co sądzicie o moim pomyśle? kilka osób mi odradza ten pomysł ze względu że BitCoin jest niestabilny ale na przestrzeni kilku lat a nawet miesięcy pokazał swój pazur. A nawet się znalazł jeden głupiec z forum, który doradził mi żeby wpłacił to do bukmachera, obstawie tą kwotą 2/3 ''pewniaczki'' i pomnożę swój kapitał...no ręce opadają.
Także zwracam się do Was, co byście zrobili na moim miejscu?
Nie nie chcę inwestować w żądne nieruchomości, chcę mieć możliwość płynnego sprzedania tego w co zainwestuję i BTC wydaje mi się dobrą opcją do tego.
Jeśli dojdzie do zakupu BTC to planuję go rok trzymać na portfelu i później sprzedać.
PS. Który kantor/giełda BTC przyjmie ode mnie 400 000zł z dobrym kursem?
#bitcoin #btc #inwestycje #pieniadze #banki #bukmacherka #finanse

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@uzamkniete: Bez złośliwości, bez ironii itd. Pytam zupełnie serio. Złoto i srebro kupuje się na przeczekanie złych i bardzo złych czasów. Co się dzieje z takim srebrem w magazynie bezcłowym jak zaczyna się źle lub bardzo źle (wojna)?

Inwestycja w metale zawsze mi się kojarzyła z fizycznym zakupem. Jak słyszę o ETFach albo tych magazynach bezcłowych od razu sobie myślę: ta ... ciekawe ile będzie warte te "papierowe złoto" w
  • Odpowiedz
@damianos spokojnie ;) sam nie korzystam z tego typu formy przechowywania metali. Nie mam aż tak dużych środków, żeby mi się to opłacało. To się stosuje inwestycyjnie ale również w formie zabezpieczenia. Wiec efekt skali ma duże znaczenie. Inwestycyjnie - kupujesz bez VAT (srebro) i oni zajmują się sprzedażą i obsługa. Zabezpieczenie - fajna opcja bo możesz je odebrac w każdym momencie - płacisz w tedy cło, ale do tego czasu
  • Odpowiedz
@jarnunvosk: brak podstaw po prostu wydaje mi się, że niżej niż 3900 w najbliższych 2-3 miesiącach nie zjedzie w dół ale jak widać można było zarobić jakieś 70 tys. przy wkładzie 450K ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: w sumie to nie wiem, czy nie zarzutka, ale odpiszę... ;-)

Mirku, z opiniami o inwestycjach jak z dupą - każdy ma swoją. Najważniejsze to pamiętać, że kasę można stracić i ustalać portfolio pod swoje „max-loss”. Dla jednego max to będzie 100%, dla innego 30%.

Jak będziesz mieć chwilę, to napisz coś o procedurze podatkowej, ciekawam, jak to w Polsce wyglada.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak masz kasę i nie wiesz co z nią zrobić , nie myślisz nad jakimś biznesem , wrzuć z 5% w złoto na czarną godzinę (to zawsze się zwraca, warto miec takie oszczędności) resztę zainwestuj część w inwestycje , może kup mieszkanie ( ͡° ͜ʖ ͡°) i je wynajmij. Napewno nie pakuj wszystkiego w bitcoiny lub w tą drugą opcję xD. Możesz wrzucić część w
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli chcesz trzymać dokładnie 1 rok o głupia strategia. Nieaktywna, ani nawet nie pasywna tylko kompletnie randomowa... co jeśli akurat Bicoina załapie imponujący dołek i będzie się wyczołgiwał kilka miesięcy?

Ja gdybym grał, a nie hodlował to bym preferował taką strategię.
Jeśli wchodzić teraz to za może 1/4 kapitału i jeśli kurs by ciągle rósł (uśredniając wahania...) to wchodzić regularnie kolejnymi małymi transzami zakładając sobie jakiś poziom ubezpieczenia względem kursu wejściowego. Tzn np przy wstępie za 5btc. Kurs rośnie o 5% to nadwyżka to 0.25btc, więc wchodzisz za te 0.25BTC. Rośnie dalej o 5% wchodzisz za 0.05 od 5.25BTC. I tak dalej zachowując jednak nadal 1/3 kapitału na wypadek mocnego spadku poniżej progu wejścia i zachowując np. 1/6 na wypadek silnego załamania o 50%, bo to są realne opcje do zaistnienia. A jeśli kurs będzie spadał to również stopniowo dokupować w jakimś ustalonym interwale czasowym by utrzymać jakiś poziom ekspozycji, ale nie licząc w BTC tylko np. USD/EUR względem punktu wejścia, i zachowując nadal 1/3 na wypadek koszmarej obsuwy kursu.

Możesz też wejść All In, ale to jest opcja dla ludzi, którzy mają baaaardzo dużo czasu i cierpliwości... Inaczej załamka i wyjście ze stratą bardzo prawdopodobne. Do tego pewnie potrzeba wiary w Bitcoina. I nie chciałbym by Polacy na BTC tracili tylko kapitał generowali, bo to zaczyn przyszłego polskiego smart kapitału narodowego
  • Odpowiedz