Wpis z mikrobloga

@sir_pszemek Mireczku. Ja nie rozpatruje Wrocławia pod kątem codziennego życia tutaj i funkcjonowania. Zwiedziłem już kilkanaście największych miast w Polsce i po prostu tutejszy klimat okołorynkowy i miejsca do wypicia piwa/ mocniejszych trunków zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Na co dzień mieszkam w Warszawie i zdaje sobie sprawę z tego, że życie w większym mieście niesie ze sobą sporo niedogodność - m.in korki o których wspomniałeś :)).