Aktywne Wpisy

Czy rezygnacja ze studiów na przedostatnim semestrze to dobra decyzja?
Od października powinienem zacząć ostatni semestr na informatyce. Mam niezaliczony przedmiot a na dodatek nie zacząłem nawet pisać pracy dyplomowej (nie mam nawet tematu wybranego). Zacząłem się zastanawiać czy ma to sens. Pracuję w zawodzie, ale z pracą ciężko. W obecnej firmie chcą mnie zwolnić a nowej na horyzoncie nie widać.
Może lepiej to rzucić wszystko i pójść na kasę czy gdziekolwiek
Od października powinienem zacząć ostatni semestr na informatyce. Mam niezaliczony przedmiot a na dodatek nie zacząłem nawet pisać pracy dyplomowej (nie mam nawet tematu wybranego). Zacząłem się zastanawiać czy ma to sens. Pracuję w zawodzie, ale z pracą ciężko. W obecnej firmie chcą mnie zwolnić a nowej na horyzoncie nie widać.
Może lepiej to rzucić wszystko i pójść na kasę czy gdziekolwiek

freddd +319
Pamiętasz - plusujesz
#gimbynieznajo
#gimbynieznajo
źródło: 1000018492
Pobierz




Przychodzi do pracy, sprzata ten b----l, zarzygane podłogi, często również zaświnione kuchnie i zasrane łazienki i ma świadomość, że sprząta to po tych zwierzętach, które studiują z jej składek i nierzadko również piją za jej składki (styp. socjalne). do tego ma świadomość, że to zwierze które w końcu skończy studia w pierwszej pracy najprawdopodobniej będzie zarabiało więcej niż ona.
#praca #przemyslenia #przemysleniazdupy
Niektórzy niestety rzygają jak koty, ciężko jest dobiec do kibla - bo pani, wróć, sprzątaczka posprząta. Coś wykipi na kuchenkę - c--j, że się przypala, śmierdzi już spalenizną, sprzątaczka posprząta. Cos sie wyleje, rozsypie, cokolwiek - panicze mają sprzątanie w cenie akademika.
W każdej kuchni (jedna kuchnia na pietro) mieliśmy wspólny śmietnik na jakieś