Tak (nie) działają Wody Polskie. Mieszkańcy prosili o interwencje latami
Mieszkańcy przewidzieli, że będzie problem, Wody Polskie nie. Urzędnicy stwierdzili, że ważniejszy jest krajobraz i nietoperze z Gór Sowich i porośniętego potoku nie wolno ruszać.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- 94
- Odpowiedz
Komentarze (94)
najlepsze
@marpic: No tak, podatnicy zapłacili, a że urzędnicy są upośledzeni, zamiast od razu zrobić niewielkim kosztem rzekę to jak wynika z Twojej opowieści woleli poczekać aż rzeka wyleje. Teraz podatnik musiał zapłacić odszkodowanie, sprzątanie, odbudowę i docelowy kształt rzeki, o który wnioskował latami ten znajomy :)
Zupełnie jak Turów i ówczesny rząd, zamiast dogadać się z Czechami i zapłacić ugodę, to ci ich olali. Czesi podali ich
Bo organizacją kierują ludzie którzy kompletnie nie mają do tego kompetencji. Burmistrzowie , Premier i inni włodarze powinni wykonywać polecenia ludzi którzy mają doświadczenie i wykształcenie w kierunku takich katastrof.
Przecież to tak jak by mieli kierować budową mostu albo misją kosmiczną.
oni sa od tego zeby znalezc ludzi ktorzy sie znaja i im powierzyc konkretne zadania az do najnizszego szczebla
A ze nie potrafia to wina wyborcow ktorzy maja to w dupie
wody zadniedbane od lat, energetyka zaniedbana od lat a ludzie nadal
RZEKA MUSI SIĘ MIEĆ GDZIE ROZLAĆ !!
To jest normalne i naturalne ja stworzenie świata. Nie można zabierać wodzie bez końca miejsce bo ona w końcu sama sobie odbierze to co jej odebraliśmy. Chcecie szwungu jak w kiblu? To będziecie odbudowywać mosty i jeździć 50 kilometrowymi objazdami bo mosty zostały porwane.
Klimat się zmienia i to co za Niemca było wyjątkiem, teraz staje się regułą i cała infrastruktura jest do tego nieprzystosowana.
Tu trzeba zmienić politykę państwa, a nie powtarza w kółko to samo i zastanawiać się