Wpis z mikrobloga

Kobiety cannot into poczucie humoru... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Razem z różową postanowiliśmy spędzić Wielkanoc wyjątkowo w sposób bardziej aktywny niż siedzenie przy stole i #!$%@?. Wraz ze znajomymi wybraliśmy się na szlak z noclegiem z schronisku. Ostatniego dnia wypadu (wczoraj) podczas pakowania się naszło nas na amory. Nie będę się wdawał w szczegóły więc napiszę tylko ze gałgan wzorowo był #!$%@?. Nie wiem do końca jaki proces myślowy przebiegł mi przez głowę ale przed końcem postanowiłem się wycofać i skończyć na twarzy różowej z radosnym krzykiem "ŚMIGUS DYNGUS"!! :D
No i od wczoraj foch z przytupem i do nieba. Nie odzywa się ani nic... Trochę boje się do niej podchodzić :D

#logikarozowychpaskow #tradycja #smigusdyngus #truestory
  • 95
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Camilli: wiadomo, bo ssanie galki to juz spoko i nie ujma na godnosci... zart smieszny z tym smigus dyngus i raczej trzeba oceniac jako naciagany zart. Kij dupie nie jest wskazany. Moim zdaniem zart dosc zabawny, zaleznie od odbioru przez partnerke. Ta ma kija w dupie.
  • Odpowiedz
@WysokiejJakosciSiekiera:

Z dwojga złego wolę tego kija w dupie, niż kulturę osobistą buszmena z czy ogładę chłopa pańszczyźnianego oderwanego od pługa.

Fair enough - ty mnie widzisz cierpiącego na "syndrom kija w dupie", ja widzę nieobytego chama.
  • Odpowiedz