Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@irytacjaniebosklonu: Paradoksalnie to właśnie powieszenie, wykonywane w sposób "naukowy" (poprzez dobranie średnicy stryczka i długości "lotu" po otwarciu zapadni) jest najbardziej humanitarną metodą egzekucji. Dlatego, że w przypadku prawidłowo przeprowadzonej egzekucji, w wyniku szarpnięcia następuje przerwanie rdzenia kręgowego, utrata świadomości i natychmiastowa śmierć.

Gilotyna jest rzeźnicka, dlatego, że odcięta głowa pozostaje świadoma do 30 sek...

Zastrzyk też nie jest taki "super", bo każdy kto miał kiedyś znieczulenie ogólne wie, że jest
Krzesło elektryczne zostało wynalezione jako humanitarna (w przeciwieństwie do powieszenia) metoda wykonywania kary śmierci


@irytacjaniebosklonu: Bzdura. Przecież prawidłowo przeprowadzone powieszenie (polegające na złamaniu karku, a nie uduszeniu jak to w filmach pokazują) skutkowało natychmiastową śmiercią bez męczenia skazańca. O krześle elektrycznym nie można powiedzieć tego samego.
A np. cała procedura prowadząca do dożywotniego zamknięcia w więzieniu to już jest humanitarna? Negujesz w tej chwili sens całego systemu penitencjarnego.


@Emes91: jest, zwłaszcza w europejskich systemach prawnych gdzie skazany na dożywocie ma (teoretyczną) możliwość wyjścia na wolność - jeśli jego resocjalizacja się uda. A nawet w systemach gdzie jest dożywocie bez prawa ubiegania się o zwolnienie humanitaryzm tego jest większy niż przygotowania do zabicia z otoczką procedur których skazany
@Atraktor: Nawet nieprawidłowo przeprowadzone powieszenie powoduje szybką śmierć.
Za krótka lina i masz odcięty dopływ krwi do mózgu. Parę sekund i odpływasz, dodatkowa chwila i jesteś trupem.
Za długa lina i urywa ci głowę, więc w sumie też szybka i bezbolesna śmierć.
A nawet w systemach gdzie jest dożywocie bez prawa ubiegania się o zwolnienie humanitaryzm tego jest większy


@megawatt: "Humanitaryzm jest większy" - czyli przyznajesz, że różnica nie jest jakościowa, tylko ilościowa. Czyli po prostu pozbawienie kogoś wolności jest w Twoich oczach "lepsze" niż pozbawienie kogoś życia, mimo że zasada jest ta sama - karzemy kogoś za jego czyny, pozbawiając go określonych praw (do wolności lub do życia).
Kompletnie nie rozumiem, dlaczego nie stosuje się gilotyn - niezawodnej, błyskawicznej i praktycznie bezbolesnej metody.


@Emes91: właśnie. Co by o żabojadach nie mówić, upodobali sobie najbardziej humanitarny sposób wykonywania kary śmierci.
@Emes91: ale ja nie rozpatruję części dotyczącej kary, tylko sposobu wykonywania.
I wg mnie pozbawienie wolności jest humanitarne (o ile dotyczy tylko pozbawienia wolności a nie jest okraszone torturami psychicznymi czy fizycznymi). Pozbawienie życia nieświadomej tego osoby też jest humanitarne (chociaż etycznie wątpliwe), urzędowe zabicie skazanego nie jest ani humanitarne ani etyczne.
I wg mnie pozbawienie wolności jest humanitarne (o ile dotyczy tylko pozbawienia wolności a nie jest okraszone torturami psychicznymi czy fizycznymi)


@megawatt: Przecież sam fakt pozbawienia wolności też możesz sobie określić jako "torturę psychiczną". Zobacz sobie te jutubowe kompilacje osób reagujących na wyrok dożywocia. I uroń humanitarną łezkę nad tymi wszystkimi mordercami i innymi przestępcami.

urzędowe zabicie skazanego nie jest ani humanitarne ani etyczne.


@megawatt: ...tak samo jak urzędowe pozbawienie
Przecież sam fakt pozbawienia wolności też możesz sobie określić jako "torturę psychiczną".


@Emes91: może można, może nie - faktem jest, że to jest jedyny (znany obecnie i etyczny) sposób na ochronę społeczeństwa.
@Golibroda: Dosłownie Kawał #!$%@? - To ten gnój wymyślił prawa autorskie i własność intelektualną, przez co filmowcy, którzy nie chcieli trzymać się jego zasad (typu: Możesz używać tylko mojej taśmy filmowej, nie innych firm, bo inaczej doprowadzę, by nie było premiery, a niekoncesjonowaną taśmę zniszczę w świetle prawa), musieli spieprzać do Kalifornii, gdzie potem powstało Hollywood. I pomyśleć, że wnuki tych, którzy uciekali przed chorymi, Monopolistycznymi pomysłami Edisona na Prawa Autorskie