Wpis z mikrobloga

16.04 - Wielkanoc, Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego

Wielkanoc w Kościele Katolickim to radosny poranek Zmartwychwstania.
W Niedziele Wielkanocną wierni głoszą światu radosną nowinę - Chrystus pokonał śmierć i grzech oraz otworzył bramy raju dla wszystkich ludzi. Wielkanoc jest największym świętem w Kościele Katolickim, wraz z Triduum Paschalnym stanowiąc serce roku liturgicznego i istotę całego chrześcijaństwa.

Zwycięstwo Chrystusa dokonało się przez miłość. Po męce i śmierci, po bólu Wielkiego Czwartku i Wielkiego Piątku, po niepewności i ciszy Wielkiej Soboty nastaje Zmartwychwstanie. Kościół głosi, że Miłość, która zmartwychwstaje, nie jest jednak odległym, upragnionym celem naszego życia wiecznego. Ta miłość zaczyna się już teraz, w tym życiu - z pustego grobu Jezusa rozchodzi się na cały świat Ewangelia życia. Zmartwychwstały pokazuje nam bowiem, że życie i miłość są ze sobą nierozerwalnie związane. Zwycięstwo Chrystusa rozumiane jest jako duchowo urzeczywistniające się w każdym pokoleniu:

Tak, Chrystus zmartwychwstały powoduje, że i my powstajemy z martwych, gdyż On nosi w sobie pełne człowieczeństwo, On, Niepodzielny, czyste istnienie w komunii. „Wczoraj byłem ukrzyżowany z Chrystusem”, głoszą jutrznie paschalne, „dziś z Nim jestem wyniesiony do chwały. Wczoraj byłem umarły z Nim, dziś łączę się z Jego Zmartwychwstaniem; wczoraj z Nim byłem pogrzebany, dziś wraz z Nim budzę się ze snu śmierci”. Śmierć biologiczna i wszystkie śmierci cząstkowe, które ją poprzedzają i tragicznie wytyczają nasze losy, od tej pory stają się już tylko przejściami, „paschami” w dosłownym znaczeniu tego słowa, przejściami, poprzez które zmartwychwstanie ogarnia nas na miarę naszej wiary, ponieważ śmierć duchowa, która je otacza, i którą one symbolizują, zostaje od tej pory unicestwiona.
(Clément O: Prawda was wyzwoli. Rozmowy z Patriarchą ekumenicznym Bartłomiejem I. Janina Dembska, Maria Żurowska)

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego jest pierwszym i najdawniejszym świętem w Kościele Katolickim, obchodzonym już w czasach apostolskich. Symbolicznym tego wyrazem jest świętowanie przez chrześcijan niedzieli jako Dies Dominica (Dzień Pański) co uwydatnia słowiańska nazwa niedzieli jako Woskriesienije (Zmartwychwstanie). Wielkanoc jest świętem ruchomym (obchodzonym w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni księżyca) i jest główną uroczystością roku liturgicznego, od której oblicza się kalendarz najważniejszych świąt kościelnych, jak: Wniebowstąpienie, Zesłanie Ducha Świętego i inne.
Dawniej Niedziela Wielkanocna rozpoczynała się wczesnym rankiem – uroczystą mszą rezurekcyjną. Jednak po odnowieniu liturgii i przywróceniu dawnych obchodów Triduum Paschalnego, którego Niedziela Wielkanocna jest ostatnim dniem, na pierwsze miejsce wysunęła się liturgia Wigilii Paschalnej. W wielu polskich parafiach jednakże msza święta rezurekcyjna wraz z procesją nadal odbywają się rano - przy dźwięku dzwonów wierni trzykrotnie okrążają świątynie z rodosnym Alleluja na ustach, obwieszczając światu Zbawienie, zaś na przedzie niesione są Monstrancja, Krzyż oraz figura Chrystusa Zmartwychwstałego. Po procesji śpiewane jest Te Deum - będący wyznaniem wiary jeden z najpiękniejszych i najstarszych hymnów chrześcijańskich.

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego jest wspominana w ciągu roku liturgicznego poprzez świętowanie niedzieli. Jak się wyraził Jan Paweł II w liście Dies Domini, niedziela jest „paschą tygodnia, podczas której świętujemy zwycięstwo Chrystusa nad grzechem i śmiercią, dopełnienie w Nim dzieła pierwszego stworzenia i początek «nowego stworzenia» (por. 2 Kor 5, 17).
Świętowanie Wielkanocy rozciąga się na kolejne osiem dni – Oktawę Wielkanocną, a szerzej na cały Okres Wielkanocny, trwający 50 dni, a którego zakończeniem jest dzień pięćdziesiątnicy – Niedziela Zesłania Ducha Świętego. W 40. dniu (czwartek) obchodzona jest uroczystość Wniebowstąpienia Pana Jezusa

------------------
Wszystkim świętującym życzę wielu łask od Zmartwychwstałego, błogosławieństw i mocy, radości,słońca i usmiechu oraz sił do życia zgodnie ze słowem Zbawiciela.
Nieświętującym - w zasadzie tego samego, a jeśli nie wierzycie - to po prostu dobrego dnia :)

Jeśli ktoś nie czytał, a byłby zainteresowany opisem Liturgii Triduum - Wielki Czwartek,Wielki Piątek i Wigilia Paschalna. A tym, którzy czytali - bardzo dziękuję za miłę słowa ;)
Co prawda teologia i symbolika Triduum oraz Świąt Wielkanocnych jest zbyt bogata, aby dalo się je wyczerpująco opisac w tak krotkich tekstach, ale moze dzieki nim ktos dowiedzial sie czegos nowego :)

I do posluchania TeDeum.
Jest moc! :)

#wiara #religia #chrzescijanstwo #kosciol #katolicyzm #mikromodlitwa
i moze troche #ciekawostki dla osob niezaznajomionych z KK ;)
  • 18
@Christophy: W tamtym roku zahaczyło u mnie na Uwielbienie ale w tym roku nie. Ale to lepiej dla wszystkich, bo podczas Komunii nikt nie klęczy tylko każdy stoi (powinno się siedzieć i włączać w śpiew a nie klęczeć...) i śpiewa no i Msza się nie przeciąga bo to jednak 14 zwrotek chwilę trwa nim się zaśpiewa
@aniaczy: może to w takim razie zalezy od parafii :)
W końcu w linku są "propozycje".

Ale wole przy procesji, bo przy Komunii to ludzie są trochę rozproszeni, chodzą,klecza a jednak to jest hymn ważny i w ogóle to powinno się stać przecież :)

@Christophy: w sumie dziś w parafii u tesciow było przy Komunii, ale tam, gdzie ja się wychowałam to Te Deum kończyło procesje. Choć w sunie tam
@agaja: Tak, propozycje, ale wg mnie Te Deum powinno śpiewać się na uwielbienie. Do monstrancji właśnie Przed tak wielkim. To jakoś bardziej oddaje to wszystko... W mojej parafii Te Deum śpiewa się podczas Komunii gdzie powiedzmy 1 zwrotka zostaje jak ostatnia osoba bierze Komunie ale to wynika tylko z tego że głównie to są starsi ludzie jak i zresztą ks którego też ciągle nogi bolą itp. więc żeby nie przedłużać Mszy.
W sumie zawsze mnie ciekawi czemu ludzie po przyjściu z Komunii nie siadają tylko klęczą i śpiew zanika


@aniaczy: bo po Komunii chca sie pomodlic.
Ja zwykle chwile sie modle i potem spiewam - mozna to czynic rowniez na kleczaco w sumie :)