Wpis z mikrobloga

@Tical25:

dla wielu różowych to nie problem, bo nawet na wypoku istnieje silne stronnictwo kobiet twierdzących, że nawet po ślubie nie zmienią nazwiska.


I co w związku z tym? Sama znam kobietę, która zmieniła nazwisko z bardzo ładnego, eleganckiego, na brzydkie, pospolite, coś w stylu kalafior :D I współczuje jej przyszłym dzieciom w sumie.

Dlatego tak mało osób chce tam ze sobą mieszkać, że jest to realnym problemem społecznym XD


Nie,
  • Odpowiedz
Jesteście małymi dziećmi, że musicie robić to co dziewczyna/mamusia/tatuś/sąsiadka wam powie???? Serio?


@Blair_noir: tak bo jak nie zrobimy to mamy szlaban na sex i dziewczyna odchodzi do tego co jej przytakuje oraz robi to co ona sobie zamarzy xD do ronaldo nie porownuj bo tak wyglada ze moze przebierac w laskach i ma tyle kasy ze moze sobie robic co chce w zycu
  • Odpowiedz
@testowe53596: ta, i za 10 lat do ciebie dzwoni, czy ją wyruchasz, bo jej pantofel to nawet ruchać nie umie. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak dziewczyna odchodzi, to nie ma co płakać, widocznie nie była to dziunia dla ciebie ;-)
  • Odpowiedz
@Blair_noir: Nie żal, szkoda tylko że dla niektórych kobiet zapewnienia o miłości itp. kończą się w momencie deklaracji o braku ślubu i intercyzie. Wbite niestety mają od wczesnych lat że to ślub jest tym co daje szczęście a tak nie jest. Po ślubie jak powszechnie wiadomo umiera wszystko ale to trzeba się przekonać na własnej skórze, ale wtedy jest za późno...
  • Odpowiedz
szkoda tylko że dla niektórych kobiet zapewnienia o miłości itp. kończą się w momencie deklaracji o braku ślubu i intercyzie


@Korniczek: takie deklaracje w wielu przypadkach sie koncza:) duzo mniej powaznych niz brak slubu, ale #!$%@? z tymi pustakami
  • Odpowiedz
@testowe53596: to wyjedź ze swojej wsi. Świat jest wielki, ogromny, kiedyś tam spotkasz kogoś kto ma podobne przekonania do twoich.

@Korniczek: co umiera po ślubie? Jak ślub traktujesz automatycznie, z góry, jako jakąś pułapkę xD to wybacz, faktycznie nie powinieneś brać nigdy ślubu, sama znam małżeństwa, gdzie każda osoba się również samodzielnie realizuje i nie ograniczają się, każde może wyjść na piwko w sobotę, ale ufają sobie i nie muszą
  • Odpowiedz
@testowe53596: ależ oczywiście, jest i 1500 innych możliwości, ale co z tego? Serio będziesz całe życie tęsknił za osobą, z którą nie dogadujesz się w tak podstawowych kwestiach jak światopogląd? Samej mi się chciało śmiać, jak koleżanka zerwała z facetem, bo on też nie chciał za bardzo się żenić, za 2 tygodnie znalazła nowego, ale nawet rok po zerwaniu z tamtym dalej go obgaduje i przeżywa. Także tego - nie zawsze
  • Odpowiedz
@Blair_noir: Po ślubie umiera wszystko, od sexu zaczynając. Gdzie Ty masz te małżeństwa co się realizują, ja nie znam, jest zupełnie inaczej niż Ci się wydaje. Ślub to nie imprezka tylko umowa, nie takie chop siup. Przy rozwodzie jego konsekwencje odczuwa zawsze mąż tak a propo. Kobieta wtedy ma prawo do wszystkiego dzieci, majątku, alimentów. Jeszcze nie widziałem żeby po rozwodzie facet nie skończył z torbami np.
  • Odpowiedz
@testowe53596: w którym miejscu napisałam, że statystycznie mężczyźni są winni rozwodom i nie mają jaj? Ja tylko napisałam, że wg mnie trzeba mieć jaja by chajtnąć się i być z kimś całe życie. Próbujesz mi wcisnąć słowa, których nie napisałam.
@testowe53596: a zdajesz sobie sprawę z tego, że istnieje możliwość, że taka kobieta chce walczyć o 20 lat małżeństwa, pomimo tego, że wpadła "ta druga"?
@Tical25: masz rację, mężczyżni
  • Odpowiedz
@InsaneMaiden:

w którym miejscu napisałam, że statystycznie mężczyźni są winni rozwodom i nie mają jaj?


a w którym miejscu napisałem że ty tak napisałaś?

Ja tylko napisałam, że wg mnie trzeba mieć jaja by chajtnąć się i być z kimś całe życie.


i kobiety tych jaj nie mają

zdajesz sobie sprawę z tego, że istnieje możliwość, że taka kobieta chce walczyć o 20 lat małżeństwa, pomimo tego, że wpadła "ta druga"?
  • Odpowiedz
Po ślubie umiera wszystko, od sexu zaczynając. Gdzie Ty masz te małżeństwa co się realizują, ja nie znam, jest zupełnie inaczej niż Ci się wydaje. Ślub to nie imprezka tylko umowa, nie takie chop siup. Przy rozwodzie jego konsekwencje odczuwa zawsze mąż tak a propo. Kobieta wtedy ma prawo do wszystkiego dzieci, majątku, alimentów. Jeszcze nie widziałem żeby po rozwodzie facet nie skończył z torbami np.


@Korniczek: przy rozwodzie nie zawsze
  • Odpowiedz
@Korniczek: o jeszcze tu piękny przykład znalazłam jak są traktowane żony, w niektórych małżeństwach: http://www.pudelek.pl/artykul/108901/tak_radny_pis-u_w_imie_boze_tresowal_zone_zawsze_bedziesz_miala_ochote_ty_chuu_jeany_jestes_tepym_i_meczacym_frajerem_nienawidze_cie_ty_debilu_skonczony/
To doskonale pokazuje dlaczego kobiety często nie mają ochoty na seks - nikt by nie miał przy traktowaniu jak gumową lalkę, którą ma się ruchać kiedy się chce i jak się chce. Takie typowo roszczeniowe podejście rozpieszczonego dzieciaka, któremu się wszystko należy. Tutaj kobieta nie dość, że pracowała, to jeszcze miała rozkaz #!$%@? po pracy, bo
  • Odpowiedz