[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Jak sie spotkaliście ze dwa, trzy razy to juz wiecie czy coś z tego będzie? Dziwi mnie taka postawa, że tu dwa razy z kimś, potem raz z kimś innym. Dla mnie to znaczy, ze ta pierwsza osoba nie zrobiła dobrego wrażenia, nikt się nie zauroczył. To trochę bezwzględne takie masowe zagadywanie się i spotykanie z innnymi. Ja jako #rozowypasek nie umiem spotykac sie co tydzień z kimś innym, choć mogłabym. Mogłabym nawet codziennie kogos zapisac w kalendarzyku, ale tak nie robię, bo nie chcę. Czyli nie spodobałam się jeśli on zagaduje inne kobiety? Niby początki, ale coś się już wie chyba. Jakieś zauroczenie czy cóóóś powinno nastąpić. A moze źle do tego podchodzę? Na początku mam się bawić i mieć wszystko gdzieś? YOLO ? I on może po takiej długiej zabawie mnie wybierze spośród kilku. wytłumaczcie mi jak działa wasz umysł. #podrywajzwykopem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[drewnoludek]

Też tak myślę, spotkajmy sb.

[smoczewski]

@AnonimoweMirkoWyznania: tak szczerze to kompletnie nie znam tego uczucia spotykam się z różową raz na jakiś czas to znaczy kiedy kometa Halleya przelatuje przez nasz nieboskłon

[Blaskun]

@AnonimoweMirkoWyznania: ja nie musze i juz wiem ze nie xD

[InsaneMaiden]

@AnonimoweMirkoWyznania: ja już chyba wiedziałam "to" po miesiącu (jakieś 6 spotkań).

[damianooo5]

@AnonimoweMirkoWyznania: jesteś po prostu normalna i nie zdeprawowana. Zmień miejsce do szukania partnera.

[280bhp]

@AnonimoweMirkoWyznania: rob, co uwazasz za sluszne. Nikt Ci nie doradzi w tej kwestii, ale lepiej bedziesz sie czula gdy znajdziesz kogos z podobnym podejsciem do sprawy jak Ty.

[M.....s]

@AnonimoweMirkoWyznania: byłam w podobnej sytuacji, przy czym typ pisał sobie z czterema różowymi naraz (przynajmniej tyle ich naliczyłam) ale znudziło mi się bycie czyjąś opcją i skończyłam znajomość ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[AnonimoweMirkoWyznania]

oszukany: Ja z kolei właśnie ostatnio się dowiedziałem że przez bardzo długi czas byłem tzw. "druga opcją" dla takiej jednej. Dopiero jak z którymś z kolei wyszedł jej związek to mnie o tym powiadomiła i że z nami nici. #!$%@?łem się na maksa że niby taka fajna dziewczyna tak mnie wyrolowała. Niby akcja sprzed 1,5 miesiąca, ale mnie jeszcze telepie jak o tym pomyślę. Straciłem przez nią kupę czasu i czułem