Wpis z mikrobloga

Podjechałem wymienić opony w samochodzie. Obsługa bierze kluczyki i zaprasza do poczekalni. Wchodząc widzę dwie oczekujące osoby - kobietę i faceta. Kobieta czyta gazetkę kolorową, a facet na komórce załatwia swoje sprawy zawowode, na kolanach laptop. Powiedziałem dzień dobry, usiadłem na kanapie i przeglądam neta. Gość odpowiedział, babki odp nie zarejestrowałem.
Po parunastu minutach informują faceta, że jego samochód jest gotów. Zbiera rzeczy, ubiera się i wychodząc mówi do widzenia. Dosłownie chwilę później ta sama sytuacja z babką. Rzuca gazetę i wychodzi.
Odrobina kultury i żyje sie lepiej..
#logikarozowychpaskow
#logikaniebieskichpaskow
#przemyslenia
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Na przejściu dla pieszych księżniczki zazwyczaj też nie podziekuja za przepuszczenie, faceci częściej dziękują. O czym to świadczy nie wiem ale się domyślam
  • Odpowiedz
@slavkowsky mam. I masz obowiązek. Z resztą ja nie czekam tylko wyraźnie wchodzę. A jak widzę że ktoś idzie w kierunku przejścia z zamiarem jego przekroczenia tak że się spotkamy to zwalniam i jak trzeba to się zatrzymuję.
  • Odpowiedz
@slavkowsky nie wchodzę tylko po zmroku za samochodem innym bo on światłami na pewno drugiego oślepia tak że nie ma możliwości z tego kierunku nic widzieć. Ale to na tej samej zasadzie że zostawiam sobie margines na cofnięcie bądź przyspieszenie jakby ktoś jednak uznał że to on ma pierwszeństwo na przejściu.
  • Odpowiedz
Na przejściu dla pieszych księżniczki zazwyczaj też nie podziekuja za przepuszczenie, faceci częściej dziękują. O czym to świadczy nie wiem ale się domyślam


@slavkowsky: A za co mają szanownemu kierowcy podziękować? Czy ty dziękujesz, kiedy ktoś przepuści Cię, jadąc z podporządkowanej, kiedy jesteś na głównej?
  • Odpowiedz
@dog_meat: nie wiem, może zwyczaje w polskich miastach które odwiedziłem są inne niż w tych w których wy się poruszacie ale wygląda to tak że pieszy stoi sobie na chodniku 20 cm przed przejściem dla pieszych, rozgląda się za możliwością przejścia ale samochody jadą z obydwu stron i każdemu widocznie się spieszy bo nie umożliwia pieszemu przejścia na drugą stronę ulicy, ten który się lituje nad biedną owieczką staje się
  • Odpowiedz
@dog_meat: No to wtedy nie jest przepuszczenie tylko ustąpienie pierwszeństwa, nie jest to akt mojej dobrej woli za który można podziękować tylko mój obowiązek. Czyli jak się można domyśleć nie o takiej sytuacji pisałem.
  • Odpowiedz