Wpis z mikrobloga

@canto: Kurcze powiem tak, tulu uzywam naprawde czesto, zwlaszcza delikatnie na niepewnej nawierzchni, czesto tez razem z przodem i im dluzej sie zastanawiam to tym mniej wiem jak hamuje. Po prostu nie mysle o tym.
@PMV_Norway: No i bardzo dobrze, tył to też hamulec. Mniej efektywny niż przedni ale hamuje. Według sztuki, awaryjne hamowanie powinno wyglądać tak, że naciskasz tył i jak złapie, po ułamku sekundy, od razy przód. Dla mnie to jest prawie niewykonalne w awaryjnych sytuacjach i zazwyczaj hamuję samym przodem, chyba, że mam akurat nogę na tyle to wtedy oboma ;-)