Aktywne Wpisy
![paczelok](https://wykop.pl/cdn/c0834752/ccfac06eb4c9f74f76dfae6529cd2eb3badce40c8b189f19a4819b6fb31b5409,q60.jpg)
paczelok +35
Jak idzie ten kot #koty #glupiewykopowezabawy
![paczelok - Jak idzie ten kot #koty #glupiewykopowezabawy](https://wykop.pl/cdn/c3201142/14a8d39c07c77398ade1c58e232c8128bbaad3bcd9027f763ecdcaa14b131fb0,w150.jpg)
źródło: IMG_2278
Pobierz![maroLem87](https://wykop.pl/cdn/c3397992/maroLem87_afeNDqkFPq,q60.jpg)
maroLem87 +80
Mam radę dla młodych wykopków. Zawsze czytałem na wykopie żeby nie brać kredytu na mieszkanie bo to „pętla na szyję na 30 lat”, lepiej mieszkać u mamy, jeść chleb z cybulko i kupić za odłożony hajs. A tak wogóle to niedługo rynek nieruchomości perdolnie i ceny spadną.
Jako że jestem człowiekiem wykształconym i dobrze zarabiającym wziąłem kredyt na mieszkanie 80m w dużym mieście w 2017 roku, a w roku 2020 kolejny kredyt
Jako że jestem człowiekiem wykształconym i dobrze zarabiającym wziąłem kredyt na mieszkanie 80m w dużym mieście w 2017 roku, a w roku 2020 kolejny kredyt
SERDECZNIE NIE POLECAM KORZYSTANIA Z USŁUG FIRMY:
Punktem docelowym było Raleigh, NC. Autobus miał wyjechać o 18:15, o 18:00 byliśmy już w Richmond. Niestety wspomniana wcześniej kobieta ma nierówno pod sufitem i wszczęła 3 kłótnie w ciągu 10 minut, a przed samym wsiadaniem do pojazdu napatoczył się jej kierowca, którego w wyniku kłótni… pobiła! #truestory ( ͡° ʖ̯ ͡°) Tak, to ten typ niezależnej black-lives-matters twardorękiej murzynki wielkości miejskiego różowego samochodu stojącego na tylnym zderzaku. Chyba jej się spieszyło, ale pobicie kierowcy autobusu to dość… niekonwencjonalny sposób na przyspieszenie odjazdu. Brakowało więc kierowcy, którego firma nie mogła ściągnąć przez kolejne 8 godzin, a przez cały ten czas autobus stał odpalony na zewnątrz! Oprócz nas byli ludzie jadący do NYC, których autobus miał kolizję zaraz po wyjeździe z dworca kilka godzin wcześniej oraz ludzie jadący na Florydę, którzy z niewiadomego mi powodu też mieli kilkugodzinne opóźnienie. Tak więc siedzieliśmy w hali w 150 osób, nabijając kabzy firmie, kupując wodę i jedzenie żeby przetrwać. Było wesoło, bo sytuacja wręcz groteskowa, a że przewoźnik nie podawał żadnych informacji oprócz „jest nam przykro” albo „autobus jest opóźniony”, przywykliśmy do myśli, że spędzimy całą noc w zasadzie pośrodku niczego. Ludzie porozkładali się gdzie mogli, grali w karty, spali w rogu albo jak my, wraz z grupą poznanych w biedzie przyjaciół, wyjmowali gitary i starali się poprawić humory nasze i innych. Finalnie dotarłem do Raleigh o 5:00 dnia następnego. Choć tyle, że nie przepadła mi rezerwacja samochodu.
Zdoławszy dotrzeć do łóżka, przespałem ledwie godzinę, ogarnąłem się i zostawiłem bagaże. Po odebraniu samochodu nadszedł czas na podróż, która wynagrodziła mi poprzednie długie godziny. Północna Karolina to stan przeważnie wiejski, a przy tym bardzo, ale to bardzo klimatyczny! Za cel podróży obrałem sobie Outer Banks, ale w dużej mierze był to pretekst, by poczuć klimat okolicy, po prostu ją oglądając i się nią rozkoszując przy przepięknej pogodzie. Szerokie drogi, moczary przy lasach, stawy i jeziora, urokliwe mosty (Alligator River!), wreszcie budynki, które budują klimat, którego tutaj poszukuję. Dorzucam zdjęcie, które opisze wszystko lepiej niż słowa.
Samo Outer Banks wydaje się opuszczone o tej porze roku. Co prawda łatwo trafić na kogoś, szczególnie w okolicach plaż, ale resztą miasteczka, zarówno jak i te sąsiadujące, ale ogólnie klimat zdaje się mówić: „wróć latem!”. Może kiedyś mi się uda. Natomiast same pensjonaty mają unikalny charakter i nadają temu miejscu dużo kolorytu. Wymarzone miejsce na #workandtravel !
W Raleigh komunikacja miejska, za przeproszeniem, leży i kwiczy. Pociągów nie ma wcale, a rozkład autobusów planował chyba student na zaliczenie. Infrastruktura została zbudowana pod samochody. Był to mój pierwszy w życiu kontakt z automatyczną skrzynią biegów w samochodzie. Z racji tego, że drogi zostały rozwiązane perfekcyjnie – szerokie, wielopasmowe, stosunkowo prosto idące – po włączeniu tempomatu jadąc w jedną stronę przez 200 km nie tknąłem pedału gazu ani hamulca, więc nie miałem wielu okazji odzwyczaić się od próby wrzucenia „trójki”. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Mój gospodarz okazał się naprawdę świetnym człowiekiem! Wczoraj wstał o 5:00, żeby się upewnić, że wszystko mam, a dziś wieczorem po powrocie przyniósł z lodówki piwo i rozpoczęliśmy rozmowę, trwającą ponad 3 godziny. O życiu w NC, o życiu w USA, o różnicach międzykulturowych, które też zna z podróży po Europie. Najwięcej jednak czasu zajęła nam rozmowa o… Biblii. Cameron okazał się człowiekiem naprawdę, ale to naprawdę wierzącym. Takim cytującym konkretne fragmenty Nowego Testamentu w zależności pytania, na które odpowiadał, a przy tym bez tej szaleńczej pasji fanatyka. Jak prawie wszyscy tutaj, uczęszcza do Kościoła Baptystów i nad studiowaniem Biblii spędził tyle lat, ile siedzi w branży IT. Trudno w tym stanie nie natrafić co parę mil na mały kościółek Baptystów. Taki urok tej części Stanów. Opowiedział mi o tym, jak oni pojmują chrześcijaństwo i w zasadzie w 20 minut wyjaśnił mi więcej, niż Indoktrynacja przez kilkanaście lat. Poza tematami duchowymi – programowanie, RPG, konsole i stare filmy. Wymarzony rozmówca.
Wyobraźcie sobie teraz, że w nieokreślonej przyszłości będziecie siedzieć późnym wieczorem z białym baptystą gdzieś na przedmieściach w Północnej Karolinie, rozmawiając o #wiara. Mi też wydawało się absurdalnie abstrakcyjne.
Rano wyruszam do Tennessee. Powinienem odwiedzić Dollywood zanim zahaczę Great Smoky Mountains? ( ͡º ͜ʖ͡º)
#usamusictrip #usa #podrugiejstroniebajora #podroze #northcarolina #raleigh i trochę #country, bo dużo stacji radiowych dobrze twanguje. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: comment_cTq71QV6CdbJXC7J5CAGiDI3zNEsedu4.jpg
Pobierzźródło: comment_jdPQHu1yJbO7ZcmLlFq07m4IbaF7rdHn.jpg
Pobierzźródło: comment_CwJNhwTQoREs6asUpvlEe5heMIcFN2ex.jpg
PobierzJak wygląda różnica w cenie przejazdu autobusem, a przelotu samolotem na tej samej trasie?
@aldrael: Właśnie tam lecę w te wakacje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja w podróży NYC - Chicago miałem pierwsze spięcie już na dworcu w NYC - jakoś w internecie przy kupnie biletów nigdzie nie było informacji o limicie wagowym dla bagażu "rejestrowanego" więc musieliśmy się na siłę przepakowywać na środku dworca. Co ciekawe ważne żeby torba w luku ważyła tyle ile chcą - to, że masz 2x tyle w torbie Ikea przy sobie już nikogo nie
Generalnie tymi autobusami duzo patoli jezdzj wiec uwazaj, jak bedziesz w Michigan to mozemy skoczyc na #wykoppiwo ;)
@taanzen: standardy Bałtyku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@polik95: delektuję się atmosferą południa i odwiedzam wydarzenia muzyczne, na które się natknę.