Wpis z mikrobloga

Dlaczego ludzie mają #!$%@? wracać obładowani szkłem, bo tam nie ma nawet gdzie tego wszystkiego wyrzucić


@03lve37912: BO JE SAMI PRZYNIEŚLI. No ja #!$%@?ę. Jak patuski nie potrafią #!$%@? zabrać śmieci, które ze sobą przyniosły, to niech piją w domu i wyrzucają je sobie na dywan.

We Wrocławiu też nie ma gdzie wyrzucać na wałach śmieci, a ludzie zostawiają reklamówki pod najbliższym koszem.
matko, co za biadolenie. "Hurr Durr Polacy brudzą, wiocha i wstyd". Gdybyś wyjrzał po za własny #!$%@?łek to wiedziałbyś że tak samo albo jeszcze gorzej jest wszędzie na świecie. Wszędzie tam gdzie dużo ludzi się bawi, zostaje syf. A służby miasta są od tego żeby to później posprzątać. Jest to absolutnie normalne wszędzie na świecie. Nie mówię że kulturalny człowiek nie powinien po Sobie odnieść butelki do kosza, albo chociaż postawić ją
@03lve37912: A, no to skoro tak być POWINNO, to syf przestaje być problemem, a przynajmniej twoim. Wystarczy sobie wyobrazić, że ktoś go posprzątał.

Żebyś wiedział, że boli mnie dupa misiu. Ale ja wielokrotnie zwracałem ludziom uwagę i zawsze okazywało się, że jednak mogą zabrać swoje śmieci. Szok i niedowierzanie.
Nie mam pojęcia skąd ludzie twojego pokroju wynoszą takie wsiurskie postawy, ale jeżeli ty unikasz konfrontacji o reklamówkę śmieci z obawy przed
A z koszami zawsze jest problem


@hpiotrekh: Problem to jest z debilami. Przyniosłeś chlańsko patusie? No to jak wypijesz, zabierz ze sobą puste pojemniki. Będą lżejsze. Gdzie tu problem. Przecież zwolennicy "kulturalnego" chlania nad Wisłą twierdzą, że się na umór nie pije tam, zatem nie powinno być problemu te kilka pustych butelek, czy też puszek ze sobą zabrać, prawda? Te, które się samemu przyniosło, bo nikt nie oczekuje sprzątania po innych.
@Bledne_decyzje jak daleko nieść te śmieci, skoro na przestrzeni kilku kilometrów wszystkie kosze są pełne? Czy może ze śmierdzącymi butelkami i puszkami jechać autobusem?
Nie bronię patologii, i zawsze zostawiam reklamowke ze śmieciami obok kosza jak się nie mieści.
Mówię tylko, że ilość koszy na śmieci/ częstotliwość ich opróżniania jest niedostosowana do warunków letnich

A ty masz ze sobą jakiś problem, że od patusow wyzywasz ludzi pijacych piwo w plenerze?
Przez takich brudasow miasta likwidują miejsca imprezowe, nawet jakby były kosze na śmieci to i tak by nic nie dało. Jak się potrafi przynieść to trzeba po drugie wynieść.