Wpis z mikrobloga

Ludzie, którzy stosujecie ##!$%@? za złe parkowanie. Nie wszyscy zapewne, ale część z Was: co Wy macie #!$%@? w głowach?

Do niedawna mieszkałem na cichym osiedlu we Wrocławiu. Osiedle zamknięte, do środka można było wjechać tylko po otwarciu braki i za zgodą zarządcy. Tak się składa, że przy okazji przeprowadzki potrzebowałem zaparkować w środku, żeby mieć z tabołami bliżej do auta. Zdobyłem zgodę zarządcy (powtórzę jeszcze raz: MIAŁEM ZGODĘ NA WJAZD). Zarządca poinformował mnie, że jedna bramka wjazdowa jest uszkodzona i mogę śmiało ją przesunąć ręcznie i przez nią przejechać, zostawiając auto na noc.

Tak też zrobiłem. Auto postawiłem na wyznaczonym do tego miejscu, zaparkowałem równiutko, w obrębie linii, na uboczu, nikomu pod oknem nie stałem, nikomu nie przeszkadzałem ani nie zawadzałem.

Rano o 8:00 wita mnie widok pospuszczanych z powietrza opon, w tym jedna z uszkodzonym wentylkiem tak, że koło było totalnie bezużyteczne. W dodatku naklejki "karny #!$%@? za #!$%@? parkowanie" na każdej szybie. Przed nami była podróż 600 km, byliśmy pilnie umówieni na konkretną godzinę tam i cały plan poszedł #!$%@?, bo jakaś ameba umysłowa uznała poprawnie zaparkowany samochód za grzech.

Przeprowadzaliśmy się do innego miasta, od 3ch dni nie spaliśmy dobrze, bo trzeba było wszystko ogarnąć. Jak moja dziewczyna zaczęła płakać z Waszego powodu, to przysiągłem sobie, że Was zniszczę. I tak zrobię. Może zajmie to rok, może dwa, ale w końcu grzecznie zaprowadzę Was na policję :). Detektyw? Nie ma problemu, rozważam.

Komu dobrze zaparkowane auto, na przeznaczonym do tego miejscu, za zgodą zarządcy, z dala od okien, na uboczu, k%$#a przeszkadzało? #!$%@?ęci jesteście? Nie potrafię tego zrozumieć. Nie potrafię. Niech ktoś mi wytlumaczy.

Proszę o pomoc jeśli ktokolwiek coś wie. #wroclaw #idzikowskiego #bajana #parking #ford #mondeo
  • 91
  • Odpowiedz
@pogromca: no to pytasz o naklejki czy spuszczanie powietrza? ja zawsze naklejam jak widzę źle zaparkowanego debila. spuszczać powietrza nie muszę - Seba, Mati i Gruby załatwiają to we własnym zakresie, łącznie z #!$%@? wycieraczek.

to raz, a dwa - zostawiłeś gdzieś informację że masz tą zgodę zarządcy? czy liczyłeś na szklaną kulę która ma przy sobie każdy mieszkaniec osiedla?
  • Odpowiedz
@panopticon: a przepraszam, czy jak na terenie Pana Zarządcy stoi auto, to lepiej jest do niego zadzwonić ze skargą / ew. po informacje, czy lepiej #!$%@?ć komuś auto (w którym widać było przez wszystkei szyby, że są taboły związane z przeprowadzką naładowane) bo tak? ( ͡ ͜ʖ ͡) Chłopcze, jeśli jesteś tak samo #!$%@?ęty jak Panowie z opisu, to bardzo mi przykro. Auto stało w przeznaczonym
  • Odpowiedz
@pogromca:
@panopticon: > a dwa - zostawiłeś gdzieś informację że masz tą zgodę zarządcy? czy liczyłeś na szklaną kulę która ma przy sobie każdy mieszkaniec osiedla?

Co to kogo interesuje, że ktoś ma zgodę czy nie? Skoro miejsce było wyznaczone i zaparkował tak jak mu powiedzieli to innych to uj obchodzi. Jeżeli coś jest uszkodzone - tu np koło to sprawa nawet na policję.
  • Odpowiedz
@panopticon nie kumam Twojej pokręconej logiki człowieku... Gość miał zgodę zarządcy i koniec. Mieszkańcy to nie organ egzekucyjny. Jak ktoś uważał że stoi nieprawidłowo zaparkowany to się dzwoni do zarządcy i to on rozwiązuje sprawę...
  • Odpowiedz
@GIBbeer: @w3n5zu: panowie ale @panopticon: ma trochę racji, skąd ludzie naklejający i spuszczający powietrze z kół mieli wiedzieć że tam może stanąć bo ma pozwolenie? oni tego nie widzieli, wiedzieli natomiast to, że jakiś za przeproszeniem baran zaparkował tam gdzie niby nie można. Na miejscu OPa następnym razem bym wydrukował jakąś informacje na temat pozwolenia, że to tylko tymczasowo na czas przeprowadzki czy coś.
  • Odpowiedz
@GIBbeer:

To nie jest ich teren tylko zarządcy.

Ja to wiem, ty to wiesz, oni też to wiedzą problem polega na tym że to jest coś w stylu "postawy obywatelskiej", proste porównanie, kto dał prawo do postawy obywatelskiej (czyt. blokowania ruchu/przejazdu) autorom nagrań Stop Xam skąd oni mogą mieć pewność że właściciel posesji bądź drogi/chodnika nie wydał im pozwolenia na jazdę po "ich" terenie? Nie bronię tego typu zachowań (jeździe po
  • Odpowiedz
  • 112
@que_e #!$%@?ę z logiki to robi ktoś, kto jest tak praworządny, ze na widok potencjalnie nieprawidłowo zaparkowanego pojazdu wyjebuje mu instant hemoroidy i nie może spać po nocach, a zamiast jak normalny praworządny obywatel zadzwonić na bagiety, postanawia zostać samowzańczym mścicielem, obrońcą społeczności i #!$%@?ć Bogu ducha winnemu chłopu auto. GRAŻYNA, MOŻESZ SPAC SPOKOJNIE, DZIECI SĄ BEZPIECZNE, WYRWAŁEM CHWASTA.

Karne #!$%@? - tak samo jak robienie zdjęć do neta bo hehe stoi
  • Odpowiedz