Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam problem ze stylówą. Zazwyczaj chodzę w zwykłych jeansach z lat dziewięćdziesiątych. Nie kupuję markowych. Zazwyczaj jakieś noname'y z bazaru albo F&F z Tesco.

Jeśli chodzi o górę, to najczęściej chodzę w dość dużych T-shirtach. Nie lubię opiętych koszulek, bo raczej #suchoklates. Na to idzie rozpinana bluza z kapturem. Głównie sieciówki typu Reserved, Cropp.

Buty: trekingi Quechua z Decathlona.

W tym roku mam zamiar i wyjść z #tfwnogf i #przegryw. Chciałbym kupić jakieś nowe ubrania, by być atrakcyjnym dla dzieczyny na randce, ale nie mam pomysłu. Możecie coś doradzić? Nie chcę radykalnych zmian, typu pielucho-spodnie z wpisu http://www.wykop.pl/wpis/23041585 ale coś, co byłbym w stanie zaakceptować.

#modameska #niebieskiepaski #wychodzimyzprzegrywu

Jak pewnie wywnioskowaliście, pracuję w branży IT. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Poza problemem z ubiorem, z wyglądem jest raczej dobrze. 185cm, morda nie najgorsza, bez kuca, równe białe zęby, itp.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mam problem ze stylówą. Zazwyczaj c...

źródło: comment_eZOH95d474yadeElDu4Tsrt5lvjrA4zl.jpg

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
@Tiestowiron: jakość/cena- niewiele lepsza niż te z sieciówek(wybrane oczywiście), koszule lamberta kosztują praktycznie tyle samo co koszula na miarę, ogólnie "gotowe" koszule powyżej 200zł nie mają sensu

"na co dzień" ubieram się zazwyczaj w sieciówkach(wygląda ok, do #!$%@? po ok. pół roku), rzecz jasna nie kupuję wszystkiego co jest ale raz/dwa razy w roku jest "set" warty uwagi. Do roboty i jak trzeba lepiej wyglądać najczęściej kupuje ubrania reiss a koszule
  • Odpowiedz
ja kupuje koszule lamberta na promocji po 70-100 zł i spodnie vistuli też tylko na promocjach z 350 na 120. Przyznaje, że powyżej 200 koszule lamberta nie są dobrym wyborem.
  • Odpowiedz
Mam problem ze stylówą. Zazwyczaj chodzę w zwykłych jeansach z lat dziewięćdziesiątych. Nie kupuję markowych. Zazwyczaj jakieś noname'y z bazaru albo F&F z Tesco.

Jeśli chodzi o górę, to najczęściej chodzę w dość dużych T-shirtach. Nie lubię opiętych koszulek, bo raczej #suchoklates. Na to idzie rozpinana bluza z kapturem. Głównie sieciówki typu Reserved, Cropp.

Buty: trekingi Quechua z Decathlona.


@AnonimoweMirkoWyznania: Sprawa prosta - wyrzucasz wszystkie t-shirty (ewentualnie nosisz w domu)
  • Odpowiedz
OP: @Kiszka_94

spodnie chinosy


To jest właśnie to, czego szukam. Spodnie inne niż zwykłe jeansy, ale jednocześnie całkiem normalne.

zwykłe adidaski


Adidaski to dość nieprecyzyjne określenie. Możesz podać jakieś konkretne modele?

będziesz czuł się dobrze


To jest najważniejsze, żebym czuł się dobrze w danym ubraniu. Teraz jest moda na chodzenie z odkrytymi kostkami. Kupiłem takie krótkie skarpetki, żeby być modnym, ale było mi zimno i wróciłem do normalnych skarpet.

@adgebworthy

poproś
  • Odpowiedz
@Tiestowiron: ODKRYŁ JEDEN PROSTY SPOSÓB JAK DOBRZE SIĘ UBIERAĆ I NIE WYGLĄDAĆ NA STULEJMANA, WYSTARCZY TYLKO UZBIERAĆ TROCHĘ KASY I UBRAĆ SIĘ W BYTOMIU CZY INNYM HUGO BOSSIE xDDD
  • Odpowiedz