Aktywne Wpisy
mrukamani +35
WielkiNos +144
Według lewaczek każdy ma prawo żyć jak chce jeśli nie robi przy tym innym krzywdy. No chyba że chodzi o tradycyjny podział ról. Wtedy trzeba skrytykować kobietę i uswiadomić ją jak nisko upadła. Tu mamy przykład jednej z takich wypowiedzi
Okazuje się, że wyjmowanie plastrów sera z opakowania dla męża i dzieci żeby zrobić kanapki to brak ambicji, ale wkładanie sera do opakowania na taśmie produkcyjnej już jest wystarczająco ambitne.
#lewackalogika #
Okazuje się, że wyjmowanie plastrów sera z opakowania dla męża i dzieci żeby zrobić kanapki to brak ambicji, ale wkładanie sera do opakowania na taśmie produkcyjnej już jest wystarczająco ambitne.
#lewackalogika #
Ehh, próbowałem dodać ten wpis przez anonimowe mirko wyznania ale z jakichś przyczyn nie został zaakceptowany, więc zrobiłem #zalozkonto
Mam 13 lat i chodzę do 1 klasy gimnazjum. Sebixy upatrzyły mnie sobie jako ofiarę, na porządku dziennym jestem wyśmiewany, upokarzany, popychany i nawet bity. Na początku próbowałem się stawiać, ale jestem najmniejszy i najsłabszy fizycznie z chłopaków w klasie (jak było rzucanie piłką lekarską to nawet niektóre dziewczyny miały lepszy wynik niż ja...) a "przywódca" moich oprawców ma ze 180cm. Skończyło się tak że po prostu dostawałem #!$%@?, i wbrew temu co nieraz czytam w internecie nie odczepili się tylko jeszcze bardziej ich to nakręcało.
Nie mam też kolegów, niektórzy w klasie są raczej w porządku ale nie chcą sie ze mną zadawać chyba żeby nie podpaść patusom.
Raz zgłosiłem to do wychowawczyni, ale zrobiła im pogadankę i nic poza tym i potem było jeszcze gorzej, bo mieli mnie za "konfidenta". Za to jak kiedyś w innej klasie pobity został syn jednego z nauczycieli to sprawcy po tygodniu byli przeniesieni do innej szkoły...
Rodzice mi nie pomogą bo prawie codziennie piją i mają mnie w dupie, kiedyś powiedziałem ojcu to jeszcze mnie #!$%@?ł, że nie umiem się postawić. Nie mam też rodzeństwa, babć ani dziadków, w sumie nikogo nie mam na tym świecie kto by się mną przejął.
Codziennie wieczorem słucham smutnej muzyki na słuchawkach, marzę o tym, żeby nie żyć, płaczę a potem zasypiam.
Jak to ma tak wyglądać jeszcze przez ponad dwa lata, to chyba nie wytrzymam i "to" zrobię.
I najważniejsze - trzymaj się. Wbrew temu co mówią tamci, nie jesteś "konfidentem". Zawsze mnie śmieszą te dresiki, które prześladują słabszych a kiedy tamci szukają pomocy, to
Jeżeli to nie pomoże, to napisz do mnie, pomogę ci jak tylko będę mogła - pomogę skontaktować się z RPD, kuratorium oświaty. Jeżeli mieszkamy niedaleko od siebie, to mogę nawet iść
@mcaron03: słuchaj, wiem że to tak wygląda teraz, ale całe życie jeszcze przed tobą. Posłuchaj rady mirkow, nie poddawaj się! Zgłaszaj to gdzie tylko możesz, a w międzyczasie ucz się tak, byś kiedyś mógł uciec z tego domu i mieć w przyszłości wspaniałe życie. Jak byłam w twoim wieku to nie chciałam słychać takich rzeczy, ale prawda jest taka, że jesteś jeszcze bardzo młody
Trzymaj sie tam ;)
Jeśli prawdą jest to co piszesz to przyznaję, że życie Cię nie traktuje miło, niestety tak już jest, że nie każdy ma równy start w
Jeśli chodzi o twój problem to tak jak mireczki naisały, do pedagoga/dyrektora a jak to nie pomoże to napisz na mirko, coś pomożemy.
Tak nawiase mówiąc to uważam, że oprawcy w gimnazjach to nawiększe #!$%@? jakie istnieją i odstrzelenie takich osobników powinno być prawnie legalne i zachęcane.