Wpis z mikrobloga

Właśnie zamówiłem sobie do zestawu w McDonalds mrożoną herbatę.

Po pierwszym łyku odniosłem wrażenie ze coś jest z nią nie tak, mocny mydlany, dezynfekujący smak.

Poinformowałem pracowników. Nalali mi nowy napój i powiedzieli ciche "przepraszamy, przed chwila maszyna była dezynfekowana". Czy tylko ja uważam ze nie jest to normalne? Poprosiłem o coś innego z wyraźnie zszokowana miną. Przed momentem piłem środek do czyszczenia a oni zachowywali się jakby kompletnie nic się nie stało. Co zrobić Mirki?

Zapytałem się czy zawsze tak robią i ze chyba normalna rzeczą byłoby sprawdzenie napojów przed wydaniem ich klientom, w szczególności po tego typu czyszczeniu.

#pytanie #jedzenie #picie #problem #mcdonalds #macdonald #kiciochpyta #zalesie
  • 6
@Soju: Trzeba bylo poprosic kierownika i mu wyjasnic ze tak nie mozna. Albo kazac mu to wypic. Zloz skarge na fb. Jak ich pocisniesz to cos ugrasz bo maja zasade ze klient zawsze ma racje.
@Hank_Stinson:
Wezwałem managerke, zrobiłem lekki raban.
Wypadek przy pracy, rzecz normalna ale sposób w jaki jedna z sprzedawczyni mnie potraktowała sprawił ze tak szybko tego nie zostawię.

Poprosiłem o kartę do wyrażenia opinii i oceny. Wypełniłem, zeszła managerka, dała mi Perriera, milion ukłonów do pasa i przeproszeń.

To tyko gowniany Mac ale dawno się tak nie wkurzyłem.
@Soju: ten mydlany smak mógł się wziąć także z tego, że koncentrat-syrop im się skończył i nikt go nie uzupełnił :P zresztą sam w sobie lipton w maku jest bardzo słaby, lepszy jest z butelki :)
tak swoją drogą to dezynfekcję wieży robi się w porach nocnych, kiedy restauracja jest zamknięta, więc raczej masz po prostu pecha