Wpis z mikrobloga

Bratanek mojej znajomej mieszkający w USA robi sobie na lekcji w podstawówce tego rodzaju roboty z hydraulicznym zasilaniem. Mają też dużo innych ciekawostek. To nie jest nic specjalnego dla nich. Czy w polskich podstawówkach cokolwiek ruszyło do przodu w tym temacie, czy dzieci nadal grzebią patykami w ziemi?
#pytanie #szkola #nauka
Pobierz
źródło: comment_XMJZpKZxG06phZssUyZi6HgRFoX8klxd.jpg
  • 92
@Shanny: Powiem tak. Poszedłem do dyr. gimnazjum gdzie chodzi mój syn. Zaoferowałem że zrobię kółko robotyczne. By zainteresować dzieci budowanie rozwiązań na Arduino i ich programowania a później budowanie prostych automatów. Zaoferowałem też że kupię kilka zestawów początkowych z własnej kieszeni. Odpowiedź, nie bo nie mam wykształcenia pedagogicznego a żaden nauczyciel nie zostanie po lekcjach. Natomiast kasę mogę przelać na rachunek rady rodziców... to tyle w temacie. Dlatego oni mają wynalazki
@Shanny

Mój bratanek (żadna siódma woda po kisielu jak w Twoim przypadku) robi podobne rzeczy w podstawowce na warsztatach lego. "Polska wschodnia", podkarpacie huh?

Przestań żyć stereotypami. Zostaw je Amerykanom, bo tyle im zostało oprócz biliardów fikcyjnych dolarów i tego typu zdjęć w stylu 'patrzcie chamy tak się żyje w pierwszym świecie".
@elniks: Niestety nie masz racji. Mam syna w wieku 5 lat. Mieszkamy w USA... Od września chodzi do szkoły. Przez te 6 miesięcy nauczyl się płynnie czytac, liczyc do 200, dodawać, odejmować, oraz ogarna się zrobil się samodzielny i odpowiedzialny. Tutaj nauczanie dzieci jest naprawdę na swietnym poziomie. Jeszcze w przedszkolu jak miał 3 latka wszystkie dzieci w jego grupie umiały obslugiwac komputer i grac w gry edukacyjne. Teraz w szkole
@Shanny: o przepraszam bardzo. Ja w szkole podstawowej, jeszcze ośmioletniej, w chyba 7, albo 6 klasie na technice robiłem schemat instalacji elektrycznej na płycie. Z włącznikiem, żarówką, puszką itd. Tymi rencyma sfajczyłem żarówkę przy pierwszym odpaleniu :-).
Myślę, że to wszystko zależy od nauczyciela.
Pytanie tylko czy macie rację. Na szybko według wiki pneumatyczne opierają się na gazie, a hydrauliczne na cieczy, a w tym ramieniu strzykawki wyglądają jakby miały jakiś płyn. Szczególnie ta po lewej na łyżce i ta na samym środku.


@wajdzik: ehh mało w domu majstrujecie :D Pneumatycznie nie zdałoby to egzaminu, bo gazy są ściśliwe, a strzykawka ma pewne opory. W najlepszym przypadku ramię zaczęłoby się ruszać kiedy strzykawkę sterującą nacisnąłbyś