Wpis z mikrobloga

#logikarozowychpaskow

Wszystkie dziewczyny jakie spotkałem, nawet te o których mam cały czas dobre zdanie, są praktycznie takie same w swojej głębszej, "metafizycznej" warstwie. Wszystkie zachowują się jakby żyły w jakimś cholernym blogu kulinarno-podróżniczym. Obojętnie czy katoliczka, czy lewaczka, prosta dziewczyna czy wyższe warstwy. Wszystkie fascynują się wyjazdami za granicę, podróżowaniem, obcokrajowcami i zagranicznymi potrawami. Te bardziej "wysublimowane" od tych "prostszych" może odróżnia jedynie to że faktycznie więcej podróżują, więcej biegają, chodzą na różne imprezy kulturalne ale nie znalazłem żadnej, która wyłamuje się z tego schematu. Odczuwam charakterystyczne uczucie niesmaku, gdy zaczynam mówić o swoich wyjazdach i widzę jak dziewczynie zaczynają świecić się oczy.


Cytat stąd: http://www.wykop.pl/wpis/21942623/

Ale jaki to prawdziwe.
Łatwa rada dla #tfwngf #podrywajzwykopem: po prostu dużo podróżujcie, wklejajcie fotki jakie to zagraniczne potrawy jedliście, dużo tym mówcie. Jakąś na to na pewno złapiecie.

  • 36
Bo po prostu to co było do odkrycia na Ziemi i w pojedynkę w większości zostało odkryte.


@mk321: e no co Ty.
przeciez co chwile sa odkrywane nowe gatunki roslin i zwierzat.. zgoda, nie jest to moze niezbedne do codziennego zycia, ale Muskowe eskapady w kosmos rowniez nie.

Swoja droga - z definicji, humanizm to nie ograniczenie umsylowe, jelsi chodzi o matematyke lub fizyke, ale otwartosc na wiedze, wszechstronnosc zainteresowan itd
Jedyne co mi się udało znaleźć na kilkadziesiąt kobiet, to prawdziwe zainteresowanie: literaturą, muzyką, historią, rysowaniem.

a dlaczego uwazasz to za gorsze od sportu, informatyki czy motoryzacji? :>


@agaja: nie zauważyłem wcześniej tego komentarza.
Mówiłem o tym, że na kilkadziesiąt kobiet to były tylko POJEDYNCZE przypadki. Reszta nie miała nic. Nie powiedziałem, że to jest gorsze (na pewno sport czy motoryzacja nie jest lepsza/gorsza od literatury czy rysowania).
Gdzie w przypadku
@mk321 być facetem i nie wiedzieć co to jest AMG. Chyba jesteś z tej generacji pieknisiow co zagubili w sobie pragnienia mężczyzn zakorzenione w nas od lat. Nic tylko współczuć.
@mk321 Przeczytałem twoje komentarze.
Zamiast marnować czas na żałosne próby udowodnienia tezy za pomocą dowodów anegdotycznych i jakichś dziwnych ciągów logicznych, przeprowadź normalne badania. To przynajmniej dowiesz się, jak jest. Teraz taplasz się w swoich fantazjach i próbujesz uczynić z nich miarę rzeczywistości.
@mk321: dokładnie jest jak piszesz, laski w większości robią wszystko na pokaz.
Sytuacja z zeszłego roku: poznaje laske, gadamy, ona pełno zdjęć na fejsie z podróży i tu i tam och ach. Ja na feju zero fotek, tylko profilowe. Opowiada z wyższościa gdzie to ona nie była, Włochy, Hiszpania, Turcja itp. Kiedy po jakimś czasie wychodzi ze jednak zjezdzilem prawie całą Europę to wielkie oczy i pytanie : to dlaczego nic
@mk321: cytowanie jakiegoś anonimowego, zadufanego w sobie 23-latka - jezu, jak bardzo zakompleksionym i niepewnym siebie trzeba być, żeby autorytet odnaleźć w takim czymś?
@mk321 @mk321: wybacz ale to co piszesz to Twoje osobiste zdanie i miło by było jak byś nie opisywał tego jako jakiś uniwersalnych prawd objawionych.

Moim zdaniem "interesowanie się" techniką polegające tylko i wyłącznie na czytaniu artykułów na temat dokonań innych ludzi jest tak samo wartościowe jak czytanie babskich gazetek o urodzie, czy blogów o podróżowaniu i gotowaniu. Brawo, wszyscy potraficie czytać.

Sama dużo podróżuję i zorganizowanie budżetowego wyjazdu do Afryki.
@mk321:

Tyle tylko, że nieczęsto jest ktoś kto naprawdę interesuje się danym tematem.

Jakby dało się decydować o liczbie osób zajmującej się danym obszarem, to wybór byłby oczywisty. Także nawet powierzchowne interesowanie się czymś bardziej przydatnym jest lepsze, bo rośnie tego popularność (i np. dziecko takiego kogoś zostanie naukowcem, który wymyśli np. lek na raka ;) ).

Zgadzam się. Moja mama zawsze interesowała się... wiedzą. Sama nie mogła iść na studia.