Wpis z mikrobloga

@Kupojadek: Parę lat temu (nie wiem jak teraz) mieli bodajże 50% zniżki studenckiej na niektóre potrawy i można było się tanio najeść. Ostatnio tam wpadłem, już nie jako student, i byłem zszokowany ile sobie liczą za niektóre rzeczy, bo zawsze kojarzyli mi się z takim dużym kebabem. ;)