Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@? jaka żenada. Byłem wczoraj w knajpie, taka hipsterska pierogarnia. Ogólnie chciałem pójść i sprawdzić te całe bezglutenowe pierożki i napić się late od prawdziwego baristy, a nie jakiegoś polewacza kawy tylko brodatego niedźwiedzia który zwie się baristą.
Lokal wyglądał normalnie oprócz jednej ściany. Kojarzycie pewnie motyw umieszczania na ścianie w domu napisów w stylu "w tym domu po sraniu myjemy ręce w rezerwuarze". Tam właśnie była taka ściana pełna mądrości.
Ogólnie wygląda to na lekkie heheszki bo niektóre hasła były wręcz absurdalnie głupie, żarty ze zdjęć jedzenia na instagramie i takie tam. Było też jedno które brzmiało "restauracja to nie świetlica, po zjedzeniu posiłku nie podziwiamy rysunku drewna na stole". Przynajmniej tak mi się wydawało jako normalnemu człowiekowi że to hipsterski żart ta ściana. Nie minę się z prawdą jak powiem że bylem w sporym błędzie, wręcz w gigantycznym.
Z tego błędu wyprowadził mnie 15 minut później kelner. Pierożki zjedzone, więc piłem sobie spokojnie tą kawę. Gość podchodzi i jak gdyby nigdy nic wypala z tekstem "może państwo nie wiedzą ale to nie poczekalnia, tu panują pewne zasady i właśnie ich nie przestrzegacie", po czym wskazuje na tą ścianę z tymi wypocinami. W tym właśnie momencie mój mózg zaczyna rozumieć że to nie żarty, to wyższy poziom #!$%@?.

Z takim podejściemto jebnie to szybciej niż powstało.

#zalesie #gorzkiezale #truestory #januszebiznesu
  • 106
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@matra: koleżanko, szanuję Twoją wiedzę i zdanie, ale podałem źródło w temacie, a tam co do mniejszej wartości odżywczej:

"Gluten-free foods often have less dietary fiber and other micronutrients (such as vitamins and minerals), making them less nutritious, and they also tend to cost more,” said Geng Zong, Ph.D., a research fellow in the Department of Nutrition at Harvard University’s T.H. Chan School of Public Health in Boston".

To chyba
  • Odpowiedz
Gluten-free foods often have less dietary fiber and other micronutrients (such as vitamins and minerals), making them less nutritious, and they also tend to cost more,


@Tosca303: to jest racja, ale w innych słowach pisałam o tym wyżej. A jeszcze wyżej pisałam o czymś innym i w sumie jakby to połączyć do kupy - sprzedawaj zboże, spada Ci sprzedaż na zboże, wymyśl, że ludzie na bg jedzą tylko gotowce bg, o których wszyscy wiedzą [a przynajmniej powinni], że są gównem. Zarzuć, że na bg ludzie jedzą tylko to gówno, więc umro.
Nope ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Poza tym w badaniach rozchodziło się głównie o błonnik stąd moje XD bo gluten błonnikiem nie jest. Jedząc bułkę o składzie pszenica, drożdże, sól, woda dostarczasz sobie mniej więcej tyle samo błonnika co jedząc bułkę bezglutenową. Inna rzecz, że bułce bg będzie przetworzona skrobia pszenna, kukurydza i reszta kału, którego nie chce mi się wymieniać, a o którym pewnie wiesz, więc tutaj będzie taka różnica - naprawisz jedno, zepsujesz drugie. Dodając do tego fakt, że wielu ludziom błonnik ze zbóż nie bardzo służy, to ja bym sobie w ogóle nawet nie zawracała głowy takimi bzdurnymi badaniami.
Witaminy w zbożach? No może, ale na pewno nie w produktach mącznych, bo to z deka różnica. Szkoda że tak mało się mówi o płukaniu/moczeniu/fermentowaniu zbóż, że tak mało propaguje się grykę, amarantus, komosę czy inne jagło, albo chociażby samopszę czy płaskurkę, nie, żryj pszenicę, albo żyto ewentualnie, żryj, #!$%@?
  • Odpowiedz
@vegaushp: we włoszech tak jest: piwo takeaway 6 euro sitting 12 euro. Też byłem w lekkim szoku, wiadomo nie wszędzie ale w turystycznych miejscach to standard.
  • Odpowiedz