Wpis z mikrobloga

#cele2017 #postanowienianoworoczne #mikrokoksy #motywacja

Jak tam wasze postanowienia noworoczne? Ktoś coś jeszcze kontynuuje? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Chwilę po Nowym Roku jeden z mirków napisał swoje postanowienie noworoczne: http://www.wykop.pl/wpis/21481733/witajcie-mirki-moje-glowne-postanowienie-noworoczn/

Moje główne postanowienie noworoczne to wypełznąć z piwnicy i dopakować na siłowni, ale tak konkretnie, aby budzić grozę.


Obiecałem, że udowodnię każdemu co się zgłosi, że mu się nie uda (niestety nikt więcej się nie zgłosił): http://www.wykop.pl/wpis/21481875/jesli-masz-jakies-postanowienianoworoczne-i-masz-z/

Jeśli masz jakieś #postanowienianoworoczne i masz zamiar dzielić się rezultatami na mirko (np. pod własnym tagiem), napisz to w komentarzu. A ja za kilka miesięcy udowodnię, że ci się nie udało ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dokładnie za rok zamieszczę tu podsumowanie ze swoim zdjęciem, a Ty usuniesz konto ze wstydu ( ͡° ͜ʖ ͡°)


No i nawet nie musiałem czekać całego roku. Po dwóch miesiącach koniec postanowienia: http://www.wykop.pl/wpis/22256391/no-i-#!$%@?-no-i-czesc-wszystko-wskazuje-na-to-ze-mo/

No i #!$%@?, no i cześć. Wszystko wskazuje na to, że moje chodzenie na siłownie dobiegło końca.

Co dalej? Dzisiaj się nażarłem


Jest niby tłumaczenie, że kontuzja, że zdrowie itd. Ale czy to tylko nie wymówka? Nie chcę się pastwić nad mirkiem, bo może kontuzja rzeczywiście jest prawdziwa.

Ale to jest najczęściej przyczyna wszystkiego:

za bardzo się nakręciłem czytając wypowiedzi innych mirków odnośnie tych ćwiczeń i chciałem mieć wszystko na już, na teraz.


Najpierw człowiek się napala, a potem się wypala. Tzw. słomiany zapał. Postanowienia noworoczne dokładnie się w to wpisują.

Chciałem pokazać, że takie postanowienia zazwyczaj się nie udają (chyba że ktoś się przygotował wcześniej, a postanowienie noworoczne to tylko dodatek albo ktoś miałby naprawdę silną wolę i jeszcze jakąś inną motywację - wtedy moja teoria by się nie sprawdziła, ale zaryzykowałem). Nie wiem kto wymyślił te durne postanowienia noworoczne, ale to jest robienie dużej krzywdy ludziom. Żeby coś osiągnąć, trzeba się do tego dobrze przygotować i poświęcić czas. A przez takie zrywy, to tylko można się zniechęcić albo i zrobić krzywdę (jak tutaj). Mógłbym tylko powiedzieć: a nie mówiłem?

  • 11
A jeśli chodzi o drugą część postanowienia:

Moje główne postanowienie noworoczne to wypełznąć z piwnicy


To też się nie udało. I tutaj nie ma żadnej wymówki zdrowotnej. Świadczy o tym chociażby ten wpis: http://www.wykop.pl/wpis/22623713/wkrotce-wejde-na-wyzszy-level-#!$%@?-zamierz/

Wkrótce wejdę na wyższy level #!$%@?. Zamierzam opłacić jakiejś dziewczynie z #roksa nockę


To się nazywa wychodzenie z piwnicy? ( )
@mk321: spokojnie kolego, minął dopiero niecały kwartał. Problemy zdrowotne już za mną (okazało się, że to nie był zespół cieśni nadgarstka) i znowu tyram żelastwo, a aktualna waga to 88 kg. Z przegrywu zamierzam wyjść jak już osiągnę pożądaną sylwetkę. Jedynę co mogę sobie zarzucić to zrobienie 5 dni wolnego od diety, które bardzo mnie cofnęły w postępach. No i przyznam się, że mimo zrzucenia 9 kg nadal wyglądam słabo, co
@mk321: Podepnę się z własną obserwacją - w styczniu na siłowni nie było gdzie palca włożyć (i przy okazji niesamowity sralnik, porozwalane ciężarki i puste butelki po wodzie etc.). Hitem był koleś, który zdjął naraz ze stojaka do przysiadów jakieś 40-50kg. Z JEDNEJ STRONY. Sztanga poleciała jak sprężyna i walnęła w stojący obok stojak na hantle. Najlepsze jest to, że dosłownie sekundę wcześniej jakiś facet zdążył coś tam odłożyć. O mało
@mk321: Takie przemyślenia (może komuś się to przyda, jak nie teraz to w przyszłym roku[każdy moment jest dobry na wprowadzanie zmian, nie trzeba czekać na 1 Stycznia] , na szybko (kiedyś może zrobię o tym dłuższy wpis na tagi #cele2017), o tym co robić, żeby się nie poddać szybko(w idealnym scenariuszu - nigdy):

-cele powinny być małe, chcesz zacząć dbać o siebie, poprawić kondycje, schudnąć, cokolwiek, to nie kupuj od