Wpis z mikrobloga

@artpop: są też pollowegetarianie. Gdyby któryś z nich miał dostateczne braki w wiedzy mógłby łazić z transparentem, ze jest wegetarianinem.
To, że ktoś sobie coś ubzdura, albo podepnie się pod grupę nic nie znaczy. Tego samego Boga wyznają i chrześcijanie i żydzi. Ale religie się różnia bo nakładają pewne prawa, zwyczaje itd. I obydwie nie uznają aktywnych gejów. Po prostu. Czyli jak się chce oddawać cześć Bogu temu konkretnemu to proszę
@PiccoloColo: A mnie się na podstawie obserwacji "ścierania poglądów" na FB wydaje, że jakby ktoś wbił na jakąś grupę LGBT i zaczął wrzucać posty z krucyfiksami i deklaracjami modlitwy za ich grzechy to tak samo zostałby pojechany i z miejsca wyłapałby bana. Naruszyłby im przecież "safe space".