Wpis z mikrobloga

  • 403
Wy też tak macie, że w drodze do pracbazy/ srudbazy staracie się unikać znajomych, tylko po to żeby z nimi nie rozmawiać? Jestem w tym mistrzem. Niestety, w tej sztuce zdarzają się tez błędy i można wpaść na takiego znajomego no i trzeba się odezwać. I tak rozmawiacie przez te 30 minut o p--------h typu co tam. Strasznie tego nie znoszę. Wolę jechać sobie w samotności z moim gejm fejsem zerkając zalotnie na co ładniejsze różowe paski.
#oswiadczenie
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Krachu: ja w sumie tak nie miałam ale mam ostatnio, jeździ ze mną autobusem do pracy koleżanka ze studiów i zawsze podejdzie i powie "cześć" i potem jedziemy w takiej niezręcznej ciszy i ani to telefonu wyciągnąć ani rozmowy zacząć bo odpowiada półsłówkami.
  • Odpowiedz