Wpis z mikrobloga

Kobiety nienawidzą prostytutek, bo te ruinują ich monopol na seks. To nie chodzi o to, że cucki łożą na nie pieniadze, bo nie każda kobieta ma swojego kaka. Chodzi o to, że każda kobieta używa swojego piźdizska jako szalenie skuteczniej karty przetargowej. Reglamentacja seksu przez kobietę daje jej ogromną władzę nad mężczyzną. I co, teraz ma zrezygnować z tego? Pozwolić, żeby mężczyźni się zaspokajali bez jej udziału? Z tego samego powodu kobiety często szydzą i gnoją męską masturbację (dziwnym trafem kobieca masturbacja jest seksowna, męska obleśna), nieraz zrównując ją wręcz do zdrady. Zobaczcie sami jak taksówkarzom #!$%@? na widok Ubera. Jak reagują agresją, zarzucają mu niezdrową konkurencję, biją, grożą i bluzgają. Analogiczna reakcja występuje u kobiet w stosunku do prostytucji, a przede wszystkim w stosunku do ich klientów. Nagle okazuje się, że można wozić (ruchać) ludzi lepiej, taniej (bez #!$%@? szajsu i wychodzenia sobie łaskawie seksu). A zarzut o nieuczciwą konkurencję? W mniemaniu taksiarzy (kobiet) to jest nieuczciwe, że uber (prostytutki) grają niezgodnie z zasadami, które to sobie taksiarze wymyślili.

Tu dochodzimy do kolejnej przyczyny, tj. jakości świadczonych usług. Księżniczka nie dość, że łaskawie dopuści do siebie mężczyznę, to wie, że jej jakość jest dość niska. Boi się, że zostanie zweryfikowana, a wtedy będzie miała problem jak powyżej.

Elementem tej wojny propagandowej jest niszczenie i ośmieszanie klientów prostytutek. Zrównianie ich do miana #!$%@?, nieudaczników, śmieci, którzy nie potrafią zdobyć "normalnej" kobiety (normalnej, czyli oczywiście takiej, która wymaga #!$%@? tańców na głowie, żeby pozwolić sobie wsadzić w kotleta). Jest to oczywiście bzdura, która ma na celu zastraszenie i ośmieszenie idei korzystania z usług div, tak by nikt nie miał odwagi i czelności publicznie o tym powiedzieć. Z doświadczenia widzę, że częściej na dziwki chodzą typowi ruchacze, podrywacze, którzy i zwykłe loszki obracają, a mają taki temperament i pewność siebie, że jak im się zachce zakisić, to po prostu idą skorzystać z bałaganu. Dziwnym trafem masa celebrytów, milionerów, gwiazd regularnie jest przyłapywana na korzystaniu z dziwek.

Zazdrość o kobiet o prostytutki jest dokładnie tym samym czym zazdrość sebastianów, gdy im na wioskę przyjadą chłopaki z innej wioski.

Dokładnie z tych samych przyczyn wiele kobiet, pomimo rzekomego wyzwolenia, jest bardzo krytycznych w stosunku do pań, które nie są prostytutkami, a po prostu lubią się walić i robią to z wieloma. "Puszczalska" jest dla nich zagrożeniem.

#niebieskiepaski #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #seks #redpill
  • 57
jakby nie istniał to by nie dostał aprobaty,


@Bambro: no tak, aprobata na wykopie jest tak miarodajna i ma takie odbicie w rzeczywistości... jak tam podoba Ci się panowanie prezydenta Korwina? ...oh wait przecież nawet nie wszedł do sejmu, a co tu mówić o jakimś ważnym stołku. A przecież wykop go wybrał! A autor dodatkowo usuwa komentarze także naprawdę chłopcy nic was lepiej nie określa jak sfrustowany prawiczek, do tego mieszkający
@etherevm: Ale jak to reglamentować seks? Nie rozumiem, serio są osoby które "dają bo muszą/łaskawie/bo torebkę mi kupi/bo chcę spokoju"? Ja pierdzielę, jak taki związek musi być cholernie smutny. W takim razie nie dziwię się że niektórzy się wkurzają lecz uogólnianie też jest trochę przykre. Choć tak jak wyżej napisałam - rozumiem wasze złości jeżeli wasze partnerki traktują kochanie się jako forma waluty.
Żyjecie w bańce mizogina która za swoje #!$%@? obwinia kobiety.


@MamaIKillTheMan: ja też obwiniam niektóre kobiety za to co robią ze światem, ale jeszcze bardziej obwiniam za to słabych mężczyzn którzy na to pozwalają - jestem jeszcze mizoginem, czy już feministką? (,)

nie wiem kim jest op ale nie zarzucam mu tyle co Ty, po prostu ujął myśli w dobry sposób nie obrażając jakoś ogółu kobiet, ale
@etherevm: W zdrowym związku raczej seks jest normalna rzeczą i nie jest kartą przetargową kobiety. W patologicznym związku gdzie kobieta wykorzystuje seks jako narzędzie do manipulacji partnerem jest #!$%@?. W zdrowym związku raczej kobieta nie obawia się prostytutki. XD Ale nie wiem czy to działa bo jestem prawiczkiem. XD #przegryw
@etherevm jak dla mnie to szukasz usprawiedliwienie tego że chodzisz na dziwki albo masz problem z kobietami które spotkasz w swoim życiu, czy tak za powiesz o swojej mamie?
Nie oceniam, zawód jak zawód, oraz klienci jak klienci.. Po prostu subiektywnie mam inne zdanie
@oiio Odpisałeś na wpis o temacie socjologicznym, społecznym który istnieje.
"To co piszesz to chyba jakieś realia patologii, albo umysłowych zer" Zrobiłeś to o czym pisze OP czyli zrównałeś wszystkich klientów prostytutek z zerem. Jeśli 100% kobiet będących w związku akceptuje korzystanie z usług prostytutek partnerów tak jak akceptuje korzystanie z usług np fryzjerskich to problematyka, zazdrość, temat nie istnieje.