Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witajcie drogie Mirki i Mirabelki, otóż doskwiera mi pewien problem od dłuższego czasu... Mam 23 lata jestem ze swoja dziewczyną już 8 miesięcy i w sumie żyje nam się dobrze, dogadujemy się bez większych spięć, jednym słowem ponoć oboje jesteśmy zadowoleni z życia. No ale żeby nie było tak fajnie różowo i kolorowo, doskwiera mi pewien problem, otóż nie mogę przestać czasami myśleć o tym że moja kobieta była kiedyś z innym facetem(2lata) nie chodzi mi o sam fakt posiadania kogoś, lecz o aspekt uprawianie seksu z kimś innym niż ze mną... Od razu pragnę dodać, że nie jestem #!$%@?ą która pierwszy raz w życiu ma dziewczynę, było ich kilka w moim życiu lecz taka sytuacja zdarza mi się pierwszy raz... rozmawiałem kiedyś z nią na temat byłych wszystko sobie wyjaśniliśmy przedstawiliśmy by jakikolwiek szajs nie wyskoczył kiedyś i nie #!$%@?ł nam bezsensownie związku. Jak wspomniałem jest nam razem dobrze, aczkolwiek często gdy jestem sam nachodzą mnie dość chore myśli jak była kiedyś z kimś innym w łóżku. Nie chcę z nią o tym kolejny raz rozmawiać ta opcja odpada bo jest to związane tylko i wyłącznie ze mną, ona nie przypomina mi w jakikolwiek sposób o swoim byłym etc. Przede mną spotykała się tylko kilka razy z jakimiś facetami ale do niczego większego nie doszło, raz opowiedziała mi tylko o jednostronnej zabawie oralnej w jej kierunku której żałuje do dziś.(Nie nie ona robiła laskę... tylko ją lizano ( ͡° ʖ̯ ͡°))
Myślałem, że po pewnym czasie mi to minie niestety mam wrażenie że przeradza się to niekiedy w obłęd i chęć zrobienia krzywdy osobie z którą niegdyś była.. mimo że nawet jej nie znam. Nie chce jej skrzywdzić, dlatego proszę kogoś o radę co by można było zrobić w tej sytuacji ? Rozstać się z nią? tylko i wyłącznie dlatego bo ja mam jakieś urojenia ? Pójść z tym do Psychologa ? który potwierdzi że mam #!$%@? w głowie ? Czasami zamyślam się do tego stopnia że jak moja kobieta coś do mnie mówi wgl na to nie reaguję ... Miała tylko jednego faceta oprócz mnie w życiu więc nie jest jakąś skaczącą z kwiatka na kwiatek aczkolwiek czasami mnie to bardzo boli... Ehh proszę doradźcie coś co z tym fantem mogę zrobić.... Jak mówiłem opcja pogadania z nią czy z kimś bliskim odpada.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Limonene

Co zrobić w tej sytuacji?

  • Psycholog 23.8% (20)
  • Rozstanie 7.1% (6)
  • Kulka w łeb 63.1% (53)
  • Sprawdzam 6.0% (5)

Oddanych głosów: 84

  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania: masakra jakas... niech sie dziewczyna ratuje, bo cos czuje ze w przyszlosci niezle pieklo jej z zycia zrobisz (tej i kazdej innej). W tym co piszesz nie ma nawet grama racjonalnosci. Nawet punktu zaczepienia... w zasadzie nie wiadomo o co Ci czlowieku chodzi... Faktycznie powinienes udac sie do specjalisty... dla wlasnego i przede wszystkim dla innych dobra. no i o czym Ty chcesz w ogole z nia gadac???
PodgnitaLoszka: Mam tak samo, z tym, że ja nie chciałem żeby moja luba mi cokolwiek opowiadała o poprzednich związkach. Niestety powiedziała aż za dużo i się z tym męczę. Z czasem te myśli są coraz rzadsze, ale bardziej bolą. Psycholog u mnie niestety nie pomógł, nadal jestem z różowym i myślę, że te myśli albo same przejdą albo będę musiał z nimi żyć do końca życia/związku. Możesz próbować znaleźć dziewczynę bez
OP: @atoic: @iEarth: @Efenek: @pk347: @AnonimoweMirkoWyznania: @ryszardupetrescu: to nie jest tak że mam to od zawsze co opisałem powyżej... Zaczęło się od bylej dziewczyny która mnie zepsuła? nie wiem jak to określić tokstyczny związek ciągnął się 3 lata a powinien maksymalnie miesiąc, na szczęście nie wylewam jadu na aktualną dziewczynę i borykam się z tym problemem że dosłownie ktoś wcześniej uprawiał z nią sex... Zdaje
@AnonimoweMirkoWyznania też kminilem jakieś gówna bo mi różowy naopowiadal że miała jednego, zakochała się bla bla bla a dla mnie to były dziewicze wody xD i sobie myślałem że mogła go nie spotkać, albo ja mogłem szybciej do niej podbić i w ogóle ale to slaba sytuacja o muj bosze..A później zdałem sobie sprawę że czasu nie cofnę, co było to było i liczy się teraz. pochodziłem tak z tymi myślami miesiąc
OP: @Efenek: No co racja to racja najważniejsze zdać sobie to, że nie ma to sensu... Cóż dzięki za radę przyjacielu bo ostatnio nie daje to mi spokoju do tego sensu że zastanawiałem się czy nie jebnąć wszystkiego w życiu i po prostu wyjechać gdzieś na dłuuugi czas :/ Dzięki!

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling
Mentalnie jesteś jeszcze dzieciakiem, ledwie 16 latkiem, skoro w takim wieku nie umiesz pogodzić się z faktem, iż Twoja panna miała kogoś przed Tobą. Pogódź się z tym. Szansa, że spotkasz dziewicę w Twoim wieku, lub nieco młodszą jest cholernie niska. Mi się taka trafiła, miałem ten zaszczyt, ale związek i tak się rozleciał z całkowicie innych powodów. Nie mniej, gdy miałem małą przerwę w tym związku, gdzie oboje musieliśmy przemyśleć pewne