[Kantee]

#motocykle #bojowka125cc #motocykle125
Siema,
kupiłem jakiś czas temu #varadero, chyba w książce (podręczniku użytkownika czy coś) natknąłem się na wpis, że nie należy zaczynać jazdy dopóki wskazówka temperatury nie podniesie się ponad minimalne wskazanie.
Prawda to? Na wszystkich moto tak to działa? Mam odpalić i 5 czy ileś minut czekać?

[WolfSky]

@Kantee: nie paluj silnika na zimnym i tyle

[g.....i]

@Kantee ja za radą @amath staram się czekać aż temp płynu będzie 50 stopni (a nie ruszam moto z miejsca póki nie pokaże 30 choćby się waliło i paliło)

[amath]

@Kantee: prawda to, poczekaj aż załapie choć minimalną temperaturę i dopiero jedź, ale i tak wyższe obroty dopiero jak złapie temp. pracy

[Vader-Poland]

@Kantee: Ja swojego czasu naczytałem się o niepoprawności metody czekania aż silnik się rozgrzeje.
Ja przychodzę, odpalam i wtedy zakładam kask, rękawicę, poprawiam rzeczy w kufrze i wytaczam się z garażu. Zajmuje to do 30 sekund i normalnie jadę w drogę.
Pod obciążeniem szybciej złapie temperaturę, ale oczywiście nie ma sensu go pałować na zimnym.

[G.....r]

@Kantee: Duży silnik, odpalony na ssaniu czyli na bogatej mieszance, chłodzony cieszą z termostatem w układzie szybko łapie ten 40-50 stopni więc pięć minut to przesada, powinno być z połowę krócej.
Tak, technicznie ma to sens żeby obciążać ciepły silnik a jednocześnie w przepisach masz ograniczenie że pojazd nie powinien stać z włączonym silnikiem dłużej niż minutę - ekologia :-)

Gx

[BajerOp]

@Gixaar: minute a nie pięć?

[G.....r]

@Vader-Poland:

Pod obciążeniem szybciej złapie temperaturę

Owszem złapie szybciej ale w tym zdaniu jest zawarta też inna prawda: póki nie złapie obciążasz zimny silnik.

Ja swojego czasu naczytałem się o niepoprawności metody czekania aż silnik się rozgrzeje.

Ta niepoprawność sprowadza się w przypadku moto tylko do jednego punktu: jest to nieekologiczne. Bo oczywiście jest. Co prawda z drugiej strony, 3 minuty na jałowym to tyle spalin co 3 dobre pociągnięcia z

[G.....r]

@BajerOp:

http://www.motofakty.pl/artykul/mandat-za-wlaczony-silnik-podczas-postoju.html

Gx

[Vader-Poland]

@Gixaar: Dlatego też nikogo nie namawiam, skoro ktoś chce czekać i uważa to za potrzebne to niech czeka. Ja już od wielu lat stosuje tę metodę, zarówno w 125, później w większych pojemnosciach, tak samo robię w samochodzie - odpalam, czekam te 30 sekund i "przygotowuje się do jazdy" i otwieram bramę garażową i jadę. Robię serwis co 10 tysięcy, sprawdzam kompresje itd i nigdy nic mi nie wyszło, co mogłoby

[b.....u]

@Kantee: Wiesz jak ja robię? Odpalam motocykl i doipiero zakładam kask, rękawice, plecak itd. Niech w tym czasie sobie po prostu pochodzi chwilę :-) Jak nie mieni te 5 minut i pojedziesz to nic się kompletnie nie stanie. Ważne żeby nie pałowac silnika na zimno :-)

[BajerOp]

@Gixaar: w ustawie nie ma podanego czasu

pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym; nie dotyczy to pojazdu wykonującego
czynności na drodze

[G.....r]

@BajerOp: Kiedyś gdzieś przeczytałem że jest, przyjąłem do wiadomości, bez wgłębiania się w szczegóły.

Gx

[G.....r]

@Vader-Poland: Biorąc pod uwagę jakość produkcji silników i olejów nie ma powodu żeby coś się złego stało przy Twojej metodzie.

Ja wolę mieć lepiej nagrzany silnik, wtedy mogę wcześniej przyłożyć większy "wektor ciągu" do opon ( i nie chodzi tu o pałowanie do odciny, bynajmniej) i tym samym szybciej je nagrzać.
Kwestia osobistych preferencji.

Gx

[HetmanPolnyKoronny]

@Kantee: @Kantee: zapalam, ubierałem się i jechałem, jak było naprawdę zimno, to czekam, aż jałowe spadną do normalnych, minimum aż pokazała się jakaś temperatura na wskaźniku (cyfrowy, ale na zimno była tylko kreska, przy jakoś dwudziestu paru zaczynał pokazywać temperaturę w ogóle)