Wpis z mikrobloga

Jest to prawdziwa historia o tym, jak typ na Kubie miał Ramblera z 1958 r., ale go rozbił tak że został mu tylko przód i tył. Sposobami bardzo dalekimi od legalnych wszedł w posiadanie Volvo 740 prawdopodobnie odkupionego z ambasady Szwecji. Takiej rzeczy oczywiście na Kubie nie zarejestrujesz, nie ma mowy. Ale został kwit od Ramblera. Pozostało więc przerobić siedemsetę na Ramblera, żeby zgadzało się w dokumentach.

Ludzie, którym opowiadam tę historię (czytałem ją dawno temu po kubańsku na jakimś fanpejdżu) sądzą że ich wkręcam.

Proszę.

Zdjęcie Marcin Napieraj
http://autogaleria.pl/nowosci/ciekawostki/kubanski-swiat-motoryzacji-autogaleria-w-podrozy/attachment/kuba_146/

#zlomnik #motoryzacja #ciekawostki
goferek - Jest to prawdziwa historia o tym, jak typ na Kubie miał Ramblera z 1958 r.,...

źródło: comment_d24WMLbArleE6zBjC2RbeOJAaYQbR80X.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach