Aktywne Wpisy

Santiego +213
Poskładałem w weekend zapytania, na Pradze za 40m trzeba już wyłożyć 800k, na dalekiej Białołęce za 45m 700k, po 6 latach bycia analem w korpo nie mam nawet zdolności aktualnie, nie mówiąc o dodatkowych 100k na wykończenie xD Zaczynam rozważać wylogowanie z wyścigu gdzieś do Kanady, albo w jakieś cieplejsze rejony, bo kij z marchewką już tak się wydłużył, że przestaję go widzieć od tej wady wzroku po klepaniu w komputer po
wpistestowy007 +781
źródło: 1000010792
Pobierz




Sklep pustoszeje, ekspedientka patrzy na mnie i zagaduje co tam u rodziców i na ile przyjechałem. Nie wytrzymałem po chwili rozmowy i zapytałem o tego gówniaka co chleb kupował. Ekspedientka mi mówi, że tu połowa wsi to na zeszyt kupuje. Wilkowyje.jpg?
- Pani kochana, przecież oni mogliby sobie sami jedzenie wyprodukować, przynajmniej część. Jakąś świnkę wyhodować, kury, warzywa, owoce przerobić i zawekować na zimę.
- Panie, tu nikomu się nic nie chce.
Kupiłem fajki i wyszedłem, do tej pory nie mogę przestać o tym myśleć. Jak można doprowadzić się na skraj ubóstwa mając praktycznie wszystko by jeść lepiej i zdrowiej niż celebryci. Sam z---------m kilometry do rodziców, żeby coś uwędzić, zrobić jakąś swojską kiełbasę, szynkę. Kapustę kiszoną, ogórki na zimę. Kompoty, dżemy, winka itp. Żeby było taniej, smaczniej i żeby nie truć żony i dzieciaka tą chemią ze sklepu.
Czasem tak myślę, że większość ludzi w Polsce ma biedę, przez niezaradność życiową albo lenistwo. Bardzo mi k---a przykro się dziś zrobiło. Musiałem się wyżalić. Dziękuję.
#gorzkiezale #zalesie #patologiazewsi #bieda
Abstrahując, stan niektórych wsi jest tragiczny. Wiedza sięga kazania w niedzielne popołudnie, chęci progi własnego podwórka. Jeśli każdy jednak w okół się godzi na taki stan rzeczy, a nikomu przy tym nie przeszkadza, to to tylko wyłącznie ich sprawa. Boli podejście mało ambitne, ale,
Komentarz usunięty przez autora
Wiesz, mnie boli ten stan rzeczy od innej strony, ludzie później wyciągają rękę po pomoc, w wypadku choroby, pożaru czy dokarmiania dzieci w szkołach. Troszkę, źle mnie zrozumiałeś ja nie chcę im zmieniać życia i dyktować warunków. Bafrdziej mnie boli brak jakichkolwiek perspektyw nawet na najbliższą przyszłość. Później takie dzieciaki ze wsi jadą do miasta i z automatu czują
@PiersiowkaPelnaZiol: Na wyrośnięcie na jakiegoś "elona muska"
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Komentarz usunięty przez autora
Również pozdrawiam :)
Ogródek? Moi rodzice prowadzą - musisz mieć pompę w studni, codziennie nawadniać a prąd kosztuje. Na drzewa robić oprysk, bez
Mają również sad, którego nie pryskają. Koszą tylko pod drzewami trawę (nie za często) i przycinają gałęzie. Owoców co roku wchuj, a jabłka tanie to nie ma co z tym robić więc
Zapomniałeś że utrzymanie takiej świnki kosztuje, trzeba dać jej coś do jedzenia, trzeba mieć gdzie ją trzymać. To samo warzywa i owoce, trzeba mieć kawałek ziemi żeby coś urosło. Naprawdę uważasz że kilka słoików dżemów czy ogórków wystarczy całej rodzinie żeby przeżyć przez zimę? xD
Nie wiem czy wychowałeś
Co do hodowli świń, jedna świnia naturalnie
Komentarz usunięty przez autora