Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Co się właśnie odwaliło to nie wierzę xD
Wracam z kumplem do naszej wioski na weekend z Torunia. Jego panna została u nich na mieszkaniu bo podobno ciężko chora.
Pech chciał, że po 100km kumpel zorientował się, że zapomniał dokumentów, które miał zabrać ojcu, żeby mu coś w urzędzie załatwił.
Wracamy więc do niego. Różowa mu ozdrowiała, nie ma jej w mieszkaniu i widać, że się szykowała gdzieś, jeszcze pachnie perfumami etc.
Kumpel do niej dzwoni co robi a ta, że leży w łóżku i ma gorączkę xD
Coś czuję, że jest po związku xD
3 lata razem.
#zwiazki #zdrada #bolecnaboku

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 232
@asirak: A ja w swojej wypowiedzi nie powiedziałem, że ma to zrobić tylko:

"gdy ryżowy będzie się rzucał, wtedy ...." - uwierz, ja nie jestem za przemocą w stosunku do nikogo, do kobiet, mężczyzn, nie popieram tego i jestem temu przeciwny, stąd nie wiem czemu zarzuciłaś mi 2 posty temu "przemoc jako rozwiązanie".

Oczywiście, że to nie jest rozwiązanie w żadnym sporze i zaznaczyłem to twardo w 1 poście, że w
ale Ty sobie już dopowiedziałaś kwestię, że ja wręcz nakazuję mu wylatywać z łapami na różową...


@Nie_Do_Twarzy_Mi_Z_Aureola: Nie, ty to poprostu napisałeś.

Ją można trochę zrównać z podłogą, ewentualnie jak będzie machać rękami, czy krzyczeć "to Twoja wina, ja musiałam, to był impuls", to profilaktyczna lepa na dziąsło z liścia. Tak jak witamina C, nie pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi.