Wpis z mikrobloga

Zatrzymanie przez straż miejską w #elblag
Podchodzi jeden ze strażników bez czapki i mówi, że widział kolegę pasażera, że ten jedzie bez pasów. Kolega stanowczo odpowiedział, że miał pasy zapięte tak samo jak panowie strażnicy.
A strażnik od razu - w takim razie będzie mandat za niezapięte pasy bezpieczeństwa.
Strażnik upierał się, że widział, że pasy zapinane są w momencie zatrzymania nas.
Na kolegi pytanie dlaczego nie ma czapki i jest w niepełnym umundurowaniu odpowiedział, że czapka nie jest mu potrzebna do prawidłowego wykonywania obowiązków.
Więc kolega wysiadł, mówi, że w tej chwili robi zdjęcia a ja mam dzwonić do jednej z gazet internetowych i zrobimy cyrk.

Strażnik miejski wrócił szybko do samochodu, coś pogadał ze swoim kolegą. Kolega strażnik tego drugiego wysiadł i mówi, że tym razem tylko pouczenie. No #!$%@? za co pouczenie, że nie mieli pasów zapiętych?
Ogólnie stare miasto w moim mieście jest monitorowane i w dniu dzisiejszym kolega wykona jakieś tam kroki aby to nagranie zostało zachowane i wykorzystane jako dowód w sprawie wykroczenia przez strażników miejskich mimo iż wszyscy wiemy, że nikt im nic nie zrobi.

#truestory
  • 17
@UmrzecZmilosci: ale policjantów mam całkiem w porządku. Ostatnio ze znajomymi usłyszeliśmy tekst "wiemy ze macie przy sobie jaranie bo czuć z kilometra, ale nie chce nam sie szukać i siedziec na komendzie bo ładna pogoda jest" :D
@UmrzecZmilosci: uwierz ze zdarzają sie tacy co gonią. Pamietam ze mając 15 lat została mi przez wielkich panów policjantów założona sprawa o przejawy demoralizacji za... za to ze znaleźli przy mnie paczkę fajek XD co najśmieszniejsze to był ten sam pan policjant co właśnie ostatnio powiedział to co napisałem wyżej, ale wtedy był kilka stopni niżej i nie mogł nic zrobić bo nie był decyzyjny