Wpis z mikrobloga

@BillHickok: Podane przykłady przez językoznawców są analogiczne. Jakbyś był weganinem, to byś wiedział, że te nazwy nie są wymyślane po to, żeby wkurzyć mięsożerców - tak jak robią to mięsożercy, żeby wkurzyć wegan, np. tutaj:
http://www.wykop.pl/wpis/22562701/zawsze-dbalem-o-zdrowe-odzywianie-i-teraz-postanow/
tylko dlatego, że jest tak po prostu wygodnie.
I tak jak na sjp to wyjaśnili:

W nazwach tych rzeczownik nadrzędny wskazuje na rodzaj potrawy (np. na jej wygląd, sposób przyrządzania, funkcję), a jego przydawka (wegański, z łososia, sojowy itp.)
  • Odpowiedz
@zagorzanin: Sam nie rozumiem, dlaczego mirki, którzy odrzucili mięso dla idei chcą sobie, tak jakby, inscenizować całą potrawę jako pokarm mięsny? Sam jestem wegetarianinen, nienawidzę zabijania zwierząt, nigdy bym nie zranił żadnego zwierzęcia, nawet gdybym musiał jeść trawę jak koza, obrzydza mnie robienie z biednych zwierząt chemicznie nafaszerowanych kiełbas i szynek, ale muszę przyznać rację mięsożercom, czemu tak sporo ludzi przechodzących na wege próbuję odtwarzać dania do tych mięsnych.
Zgadza
  • Odpowiedz
@feuer: @zirytowana_plaszczka: To jedno, ale to akurat mniejszy problem... Tłuszcz palmowy produkuje się na terenach, które są ostatnim bastionem wielu dziko żyjących zwierząt - np. orangutanów.

Zbiory oleju palmowego wpływają na zniszczenia lasów deszczowych w Indonezji i Malezji (ponad 85% oleju palmowego używanego globalnie jest produkowane w tych krajach), miejsca życia licznych, często zagrożonych wyginięciem, gatunków zwierząt[6]. Według Programu Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska, jeśli utrzyma się obecne
  • Odpowiedz
@Chyukyank: @monox12: Nie każdy Wege nie je mięsa bo nie lubi. Bardzo często odrzucają mięso bo nie chcą aby zwierzęta były zabijane. Tak np. się nie dziwisz że nie jemy ludzi mimo że można by #!$%@?ć na grillu i pewnie też było by dobre mięcho. Ot nie jemy ludzkiego mięsa bo to kanibalizm i po prostu nie, uznajemy to za dziwne i nieodpowiednie. Tak samo niektórzy nie zgadzają
  • Odpowiedz
@Jerry664: nie wiem. Żebym ja wiedział. Dzisiaj na nocnej sobie poszukam przepisów i wybiorę najlepszy. Zobaczymy co z tego wyjdzie. To jest sklep z takim jedzeniem w USA. Sprzedają, ty po prostu sobie pieczesz i tyle.
  • Odpowiedz
@zagorzanin: Baardzo dużo wegetarian, przewrażliwionych i emocjonalnych, starający się zmniejszyć ilość umierających zwierząt. Rozumiem ich, jednakże nie dadzą sobie radę z zwolennikami mięsa, ponieważ jest ich po prostu więcej. I jest to zrozumiałe, że nie leży to na sercu, jeżeli ktoś do czegoś się zmusza, chociaż nie chcesz od tego rezygnować.
  • Odpowiedz